Kościelną oświatę w archidiecezji nowojorskiej czeka niezbędna restrukturyzacja – ogłosił kard. Timothy Dolan.
Szkoły katolickie nie mogą być luksusem przeznaczonym dla najbogatszych, dlatego kościelną oświatę w archidiecezji nowojorskiej czeka niezbędna restrukturyzacja – ogłosił kard. Timothy Dolan. Problemy finansowe zmusiły metropolitę Nowego Jorku do bolesnych kroków. Do końca tego roku zamknie on 22 podstawówki i 2 szkoły średnie. W archidiecezji pozostaną jednak 173 szkoły podstawowe i 48 średnich.
Na ich finansowanie kard. Dolan chce pozyskać środki zarówno z parafii, jak i od państwa. Szkoły katolickie gwarantują bowiem o wiele wyższy poziom nauczania niż publiczne, a przy tym są o wiele tańsze niż pozostałe szkoły prywatne, w których czesne sięga nawet 40 tys. dolarów rocznie. Kard. Dolan podkreśla, że katolickie placówki oświatowe powinny być dostępne dla wszystkich. Niekiedy tak jednak nie jest. W ostatniej dekadzie liczba uczniów szkół katolickich w archidiecezji nowojorskiej zmniejszyła się o 25 tys. Głównie z problemów finansowych.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.