Siedmiu kapłanów stanęło do udziału w pierwszych mistrzostwach Włoch w narciarstwie alpejskim dla duchownych, które odbyły się w Dolomitach.
Uczestników miało być czterdziestu - na czele z ordynariuszem Udine arcybiskupem Pietro Brollo - ale ponieważ zawody wypadły już w Wielkim Poście, większość z nich musiała zrezygnować. Jednym ze startujących był ksiądz Mieczysław Ostrowski rodem spod Warszawy, pracujący w parafii pod Turynem. Weteran, 73-letni ksiądz Rutilio Nabacino spod Brescii, pierwsze narty dostał w 1937 roku od swego ojca chrzestnego, który był stolarzem. Ksiądz podpułkownik Paolo Svanera, kapelan bazy lotniczej w Ghedi na północy kraju, nie tylko jeździ na nartach, ma również licencję spadochroniarza i jest miłośnikiem sportów motorowych. W niedziele przed Mszą św. lubi polatać na lotni.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.