„Bóg zapłać" 2003, czyli promowanie dobra

- Zło jest krzykliwe, głośne i zdominowało media - powiedział podczas ceremonii o. Kazimierz Tomaszewski, generał zakonu michalitów, który wręczał laureatom medale. - Dzisiejsza uroczystość świadczy o tym, że można i należy promować dobro - dodał. Ks. prałat Józef Maj z parafii św. Katarzyny w Warszawie został nagrodzony za "pracę wychowawczą i duszpasterską w środowiskach akademickich oraz za ożywianie i pielęgnowanie najszczytniejszych tradycji narodowych, które znajdują swój wyraz m.in. w realizacji pomnika-sanktuarium Ofiar komunizmu z lat 1939 - 1956". Jana Mincewicza z Wilna wyróżniono za "działalność na rzecz kultury polskiej na Wileńszczyźnie oraz za wieloletnią pracę katechetyczną wśród mieszkających tam naszych rodaków". Ks. Krzysztof Ukleja został nagrodzony za "kierowanie Caritas diecezji warszawsko-praskiej, która jest wzorem troski Kościoła o najuboższych". - Trudno sobie wyobrazić Kościół bez miłosierdzia, bez pracy charytatywnej - powiedział po otrzymaniu medalu. - Taka działalność uwiarygodnia Kościół - dodał. Zażartował również, że teraz trzeba się ostro wziąć do pracy, by zasłużyć na niebo, bo swoją nagrodę na ziemi już odebrał. Nagrodę zbiorową Bóg Zapłać 2003 Kapituła przyznała zespołowi redakcyjnemu Studia Otwartego "Cybernetyki 7" za stworzenie programu, który jest publiczną debatą o najróżniejszych problemach kraju i Kościoła. - Nasz program trwał półtora roku - przypomniał Paweł Nowacki redaktor naczelny Studia Otwartego. - Nie chciałbym zapeszać, ale jest szansa, by od czerwca Telewizja Puls i TV Niepokalanów wznowiły nadawanie - dodał. Abp Kazimierz Majdański, który otrzymał nagrodę za "niezłomną służbę narodowi przejawiającą się przede wszystkim we wszechstronnych działaniach na rzecz umacniania polskiej rodziny" nie mógł przybyć na ceremonię. "Powściągliwość i Praca" jest miesięcznikiem wydawanym od ponad 100 lat przez księży michalitów.