Chrześcijanie w Matrixie

Film promuje piosenka "Sleeping Awake" grupy P.O.D. Nakręcono do niej wymowny teledysk, utrzymany w klimacie filmu. Oto muzycy zespołu stoją w jakimś pokoju, naprzeciw wielkiego lustra, ubrani w charakterystyczne czarne płaszcze i ciemne okulary. Pomieszczenie jest zadbane i czyste. Lustro oddziela dwa światy. W tym drugim także istnieją członkowie zespołu, są jednak ubrani "zwyczajnie" w bluzy i koszule, a miejsce, w którym grają, jest brudne i ciemne. Jednak to właśnie ten świat okazuje się być prawdziwym. Zespół kręcił wideoklip przez 16 godzin. Po raz pierwszy wystąpił w nim nowy gitarzysta grupy Jason Truby. Muzycy przyznali, że film "Matrix - Reaktywacja" ocalił ich zespół przed rozwiązaniem. Kilka miesięcy wcześniej z P.O.D. odszedł gitarzysta Marcos. Grupa była o krok od rozwiązania, ale dzięki mobilizacji związanej z nagraniem piosenki "Sleeping Awake" zespół przetrwał. Wokalista P.O.D., Sonny Sandoval dodaje, że również Jason Truby odegrał ważną rolę w scaleniu grupy. - Zrobił nam przysługę nagrywając z nami tą piosenkę i potem nagle wszyscy doszli do wniosku, że może jednak powinniśmy nadal robić to co kochamy, czyli grać razem. I teraz Jason nam w tym pomaga - wyjaśnia Sandoval. Teledysk do utworu "Sleeping Awake" miał premierę 13 maja - dwa dni przed oficjalną premierą filmu. 5 maja zespół wszedł do studia, gdzie rozpoczął pracę nad nową płytą. Nazwa zespołu P.O.D. to inicjały słów Payable On Death ("płatne w dniu śmierci"). Jest to rodzaj ubezpieczenia na życie, które w momencie śmierci ubezpieczonego zostaje wypłacone jego rodzinie. Jednak muzykom chodziło o coś innego. - Nazwa zespołu ma bardzo dużo wspólnego z naszymi poglądami, z wiarą w Boga. Chodzi nam o to, że nasze życie zostało już przez kogoś opłacone śmiercią, że wszystko to, co robimy zostało już odkupione. Jezus zapłacił ogromną cenę za nasze życie na Ziemi - tłumaczy Noah "Wuv" Bernando, perkusista P.O.D.