Koncert muzyki reggae rozpoczął festiwal Song of Songs w Toruniu. W szóstej edycji imprezy biorą udział najlepsi muzycy chrześcijańscy z Polski i zagranicy.
Festiwal tradycyjnie rozpoczął się... deszczem - intensywnym, ale krótkim. Nie zraziło to kilku tysięcy osób z całej Polski, które cierpliwie czekały pod sceną na rozpoczęcie imprezy. Na rozgrzewkę zagrały dwa mało znane zespoły: hard-corowy Poland oraz hip-hopowy Evident. Ok. godz. 17 nastąpiło oficjalne otwarcie festiwalu. - A więc piąty festiwal Song of Songs... - zaczął biskup toruński Andrzej Suski. - Szósty!!! - poprawiła go publiczność. - Fakt, szósty - sprostował biskup i trzymając w ręku festiwalową płytę mówił dalej: - Song of Songs znaczy Pieśń nad pieśniami. Jest to nazwa jednej z ksiąg Biblii, która mówi o ogromie ludzkiej miłości. Ten festiwal tak się rozwija. Poprzednie edycje cechował klimat braterstwa ekumenicznego, życzliwości i przyjaźni. Życzę, aby i to spotkanie w takim klimacie przebiegało. Właściwą imprezę rozpoczął występ dwóch znakomitych zespołów reggae: znanej w Toruniu grupy Ave Lion oraz słynnej już Etny. Ta pierwsza rozpoczęła swój koncert od kilkunastominutowego setu, w którym raz po raz zmieniały się rytmy i melodie. To wystarczyło, by nieco senna dotąd publiczność ruszyła do tańca. Klimat podtrzymała Etna, która wykonała swoje największe przeboje. - Na Syjon! Na Syjon!� - krzyczała publiczność, domagając się od muzyków zagrania najbardziej znanej piosenki grupy. Zespół uległ. Kilka tysięcy gardeł wyśpiewało wraz z Etną słowa Psalmu 23: "Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie. Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach... Idziemy na Syjon. Na Syjon, na Syjon!". W piątek wystąpili także: folkowo-popowy Viola i New Day, grający szalony heavy-metal Ox, rockowy Frühstück, ostra Triquetra, legendarny zespół Armia oraz gość z zagranicy - Pollyanna z USA. Całość zakończył koncert uwielbieniowy, prowadzony przez Mateusza Otrembę, znanego jako Mate.O. Festiwal odbywa się nad samą Wisłą, w fosie przy Bulwarze Filadelfijskim. Naprzeciwko sceny w specjalnych namiotach można kupić płyty i kasety zespołów biorących udział w imprezie, a także inne nowości muzyczne. Za 15 zł dostępna jest koszulka z logo SoS, tyle samo kosztuje płyta promująca festiwal. Impreza transmitowana jest w internecie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.