Papież do Kadafiego...

W przekazanym nowemu ambasadorowi orędziu Papież przypomniał, że "na forum międzynarodowym Stolica Apostolska zabiega o szczery dialog i kładzie nacisk na to, co łączy, a nie na to, co dzieli" , "sprzyjając porozumieniu między narodami, osiągnięciu pokoju i sprawiedliwości, obronie tożsamości każdego narodu oraz konkretnej solidarności z tymi, którym się mniej poszczęściło". Ojciec Święty podkreślił znaczenie "śmiałego i nieustannego dialogu", jako metody służącej rozwiązywaniu napięć międzynarodowych. "Mam na myśli sytuację na Bliskim Wschodzie, która bardzo leży mi na sercu; terroryzm, który godząc wszędzie i na oślep sprawia, że miasta, narody, a nawet cała ludzkość nie mogą się czuć bezpieczne; niesprawiedliwy podział dóbr ziemi i owoców badań technicznych", dodał Papież. Zdaniem Ojca Świętego "dialog, oparty na solidnych prawach moralnych, ułatwia rozwiązywanie sporów i sprzyja poszanowaniu każdego życia ludzkiego." "Oto dlaczego uciekanie się do broni dla rozwiązania sporów oznacza zawsze porażkę rozumu i człowieczeństwa" - podkreślił Jan Paweł II i dodał: "Kościół katolicki w Libii pragnie kontynuować swoją działalność, pielęgnując ducha braterskiej wspólnoty i gotowości pomocy bliźniemu". Na zakończenie Papież wspomniał o potrzebie "uczciwej współpracy" między wyznawcami islamu i chrześcijanami. "W obliczu niektórych prób wypaczenia religii i nieprawego użytku ze świętych tradycji należy z całą mocą stwierdzić, że są przeciwne Bogu i człowiekowi te praktyki, które nawołują do przemocy i do pogardy ludzkiego życia" - powiedział Papież i dodał: "Stanowczo natomiast zachęcać trzeba do pójścia drogą dialogu i wzajemnego zrozumienia przy poszanowaniu różnic, tak aby można osiągnąć prawdziwy pokój, a spotkanie między odmiennymi narodami nastąpiło w kontekście solidarnego porozumienia". Nowy ambasador Abdulhafed Gaddur ma 44 lata, jest żonaty i ma dwoje dzieci. Jest z wykształcenia filologiem. Karierę dyplomatyczną rozpoczął w 1985 roku. Ostatnio był konsulem w Palermo na Sycylii. Zna angielski i włoski. Stosunki między Stolicą Apostolską a Libią istniały do 1970 r., kiedy to zerwał je Kadafi, który rok wcześniej objął władzę. Wypędził on z kraju niemal wszystkich chrześcijan i misjonarzy zagranicznych, a katedrę w Trypolisie na jego rozkaz zamieniono na meczet. Przez długie lata jedynymi wyznawcami Chrystusa w tym kraju, w którym w pierwszych wiekach kwitło chrześcijaństwo, byli dyplomaci i obcokrajowcy, pracujący w Libii. Stosunki dyplomatyczne Libii ze Stolicą Apostolską przywrócono 10 marca 1997 r. Obecnie w kraju tym na ponad 5,6 mln mieszkańców żyje nieco ponad 50 tys. chrześcijan.