Jan Paweł II podczas audiencji generalnej w środę nawiązał do sytuacji w Liberii i Ugandzie i ponownie zaapelował o pokój w tych krajach. Na spotkanie z Papieżem przybyło do Auli Pawła VI 7 tys. pielgrzymów z całego świata. Swoją katechezę Ojciec Święty poświecił rozważaniu psalmu 145.
"Z głębokim smutkiem śledzę dramatyczne wydarzenia w Liberii i na północy Ugandy. Wzywam wszystkich do zaangażowania, aby droga ludność afrykańska odnalazła pokój i bezpieczeństwo i aby nie odbierano jej przyszłości, do której ma prawo" - powiedział Papież. Jan Paweł II wyraził jednocześnie swoją "bliskość z Kościołami lokalnymi, dotkliwie doświadczonymi w osobach i dziełach". "Zachęcam pasterzy i wszystkich wiernych, aby byli mocni i wytrwali w nadziei. Niech to wyjedna u Bożego Miłosierdzia nasza nieustanna modlitwa" - powiedział Ojciec Święty. Zwracając się do Polaków Jan Paweł II nawiązał do psalmu 145, który przypomina o "potrzebie ufności wobec Boga". "Psalm 145, który dzisiaj rozważamy, przypomina o potrzebie ufności wobec Boga. Tylko Bóg zna cel i kres ludzkiej egzystencji. I w życiu, i w śmierci należymy do Pana. «Chcę więc chwalić Pana, jak długo żyć będę. Szczęśliwy, kto zawierzył swoje życie Bogu»" - powiedział Papież i podkreślił: "Pamiętajmy o tym zawsze, także w czasie wakacyjnego odpoczynku". Pozdrawiając rodaków Ojciec Święty szczególne serdecznie słowa skierował do kard. Henryka Gulbinowicza z Wrocławia.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.