Czterej młodzi redemptoryści, alumni WSD w Tuchowie, powiedzieli Bogu "TAK" przez swą profesję wieczystą, złożoną na ręce Prowincjała Warszawskiej Prowincji Redemptorystów ojca dra Zdzisława Klafki.
Dzień 15 sierpnia, Uroczystość Wniebowzięcia NMP jest znamienną i doniosłą datą w życiu Kościoła i naszej Ojczyzny. W tą jakże bogatą i wielowymiarową rzeczywistość dobrze wpisuje się wielkie święto Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela. Oto bowiem czterej młodzi redemptoryści, bracia: Ireneusz Byczkiewicz, Wojciech Kusek, Robert Srebro oraz Mariusz Więckiewicz, alumni WSD w Tuchowie powiedzieli Bogu "TAK" poprzez swą profesję wieczystą, złożoną na ręce Prowincjała Warszawskiej Prowincji Redemptorystów ojca dra Zdzisława Klafki. Tego dnia bracia nowicjusze w pobliskiej Lubaszowej złożyli swoją pierwszą profesję czasową po trwającym rok nowicjacie. W Tuchowie także bracia alumni z czwartego i piątego roku ponowili na kolejny rok swą czasową profesję. W tuchowskim sanktuarium, u stóp Matki Bożej Tuchowskiej Pani Ziemi Tarnowskiej spotkała się zakonna rodzina z wielu kontynentów i krajów. W samo południe, o godzinie 12 miało miejsce najważniejsze wydarzenie - uroczysta Msza św. na której czterej wyżej wymienieni bracia złożyli w obecności swych najbliższych swą wieczystą profesję. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ojciec Prowincjał. Eucharystia była transmitowana przez Radio Maryja. Ojciec Zdzisław Klafka powiedział m.in., że wpatrzeni w świadków nadziei i męczenników powinniśmy uczyć się od nich, że naszym pierwszym sztandarem ma być Krzyż, hymnem ludzi odkupionych Ewangelia, a konstytucją – miłość, sprawiedliwość i pokój. Wniebowzięcie Maryi – ta tajemnica to odpowiedź Pana Boga. To jest odpowiedź Boga nie na marzenia Maryi o niebie, ale na to jedno „TAK” Maryi, które zmieniło całkowicie historię wszechświata. Założyciel redemptorystów św. Alfons Maria de Liguori mawiał, że „jeśli człowiek spełnia małe oczekiwania Wielkiej Woli Bożej, to Pan Bóg spełnia małe oczekiwania wielkiej ludzkiej woli”. Wierność prowadzi nas do nieba. Maryja, to najpiękniejszy owoc dialogu Boga z człowiekiem. Śluby, to owoc, pokarm, który będzie przemieniał braci w żywą Eucharystię. Redemptoryści rozpoczęli nie od ślubów, ale od powiedzenia Bogu „TAK”. Bóg potrzebuje bazy ludzkiego „TAK”.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.