– Chcemy złożyć w dłonie Boga wszystkie wydarzenia naszego życia, aby nadał on im głęboki, zbawczy sens – mówił prowadzący nabożeństwo ks. Zbigniew Zieliński, archidiecezjalny duszpasterz Kościelnej Służby Mężczyzn.
Około 200 mężczyzn z Semper Fidelis uczestniczyło w sobotę, 23 lutego w nietypowej Drodze Krzyżowej. Rozpoczęła się ona na pętli autobusowej przy ul. Dickmana w Gdyni. Uczestnicy podejmowali nie tylko wysiłek duchowy. Do przebycia mieli bowiem kilkukilometrową trasę prowadzącą brzegiem morza, aby modlitewne spotkanie zakończyć Eucharystią w kościele MB Licheńskiej w Gdyni-Babich Dołach. Niektórzy z członków Semper Fidelis na modlitwę przybyli ze swymi rodzinami.
Droga krzyżowa na plaży ma swoją długą tradycję i jest dla panów z Kościelnej Służby Mężczyzn nieodłącznym elementem duchowego przygotowania do uroczystości wielkanocnych. Wraz ze Mszą św. trwa zwykle ponad 4 godziny.
– Służba w Semper Fidelis to dla nas wielki zaszczyt, przyjemność, ale i krzyż, który musimy znosić. Zdecydowana większość ten krzyż przyjmuje. Ten krzyż to droga do uświęcenia – mówi p. Antoni z parafii MB Nieustającej Pomocy i św. Piotra Rybaka w Gdyni.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.