To jest sukces Kościoła

Działalność Katolickiej Agencji Informacyjnej jest sukcesem Kościoła w ostatniej dekadzie, a istota fenomenu KAI polega na tym, że kierowanie tak ważnej dla Kościoła instytucji zostało powierzone ludziom świeckim, którzy nie zawiedli.

Abp Józef Życiński, przewodniczący Rady Programowej KAI wyraził uznanie i wdzięczność dla całego zespołu KAI, że mimo licznych pesymistycznych głosów co do możliwości przetrwania agencji na rynków mediów, potrafili ukazać optymizm i ewangeliczny obraz rzeczywistości. Podkreślił, że u podstaw sukcesu KAI leży "kompetencja i ciężka praca". Życzył, aby dziennikarze KAI kierowali się słowami Chrystusa z Ewangelii św. Jana "Prawda was wyzwoli" i zawsze przekazywali "Bożą wersję prawdy". Bp Sławoj Leszej Głódź, przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Środków Społecznego Przekazu zwrócił uwagę, że początki agencji przypadły na okres głębokich przemian i porządkowania spraw państwa oraz Kościoła. Jak zauważył informacje KAI o życiu Kościoła, a szczególnie relacje z papieskich pielgrzymek, są bardzo ważne nie tylko dla wierzących, ale korzystają z nich także ci, którzy są daleko od Kościoła. "Niech prawda, odpowiedzialność i miłość do Kościoła towarzyszą wam dale" - życzył. Pomost między Kościołem a światem mediów Na zakończenie pierwszej części spotkania głos zabrał prezes KAI Marcin Przeciszewski. Jak zauważył, największą radością dziennikarzy KAI w ciągu 10 lat istnienia jest fakt jak bardzo zmienił się obraz i sposób prezentacji Kościoła w najbardziej opiniotwórczych polskich mediach. Przypomniał, że agencja zaistniała w okresie dość ostrego napięcia, wręcz wrogości pomiędzy Kościołem a ogółem polskich mediów. Środowiska kościelne cechował wówczas silny lęk przed dziennikarzami, media z kolei odpowiadały tym samym - czyli kreowaniem lęku przed Kościołem, widzianym jako silna instytucja dążąca do "zawładnięcia" niejako polskim życiem publicznym. Obecnie - jak zauważył prezes KAI - sytuacja jest zupełnie inna, Kościół jest przedstawiany na ogół w sposób obiektywny, wiarygodny i przyjazny. Traktowany jest jako ważny aktor życia publicznego w Polsce i ważny, być może najważniejszy, autorytet moralny. Szef KAI podkreślił nawet, że "spośród wszystkich rynków medialnych w Europie - polskie media wykazują największy obiektywizm jeśli chodzi o prezentację Kościoła. To jest ważny, historyczny przełom, który - moim zdaniem - trzeba koniecznie zauważyć". W sposób szczególny podziękował abp. Józefowi Życińskiemu, który, jak podkreślił M. Przeciszewski, towarzyszył KAI od samego początku i bardzo konsekwentnie promował strategię polegającą na powierzeniu KAI roli budowania pomostów i przyjaznych, jak tylko możliwe, relacji pomiędzy Kościołem a szeroko pojętym światem mediów. Innym jakże ważnym wątkiem strategii popieranym przez abp Życińskiego była próba stworzenia ośrodka medialnego, który by - zgodnie z zasadą uniwersalizmu - nie był agendą jakiegoś wewnątrzkościelnego ośrodka, takiej czy innej "opcji", lecz odzwierciedlał szeroki pluralizm poglądów obecnych we wspólnocie katolickiej w Polsce. Prezes KAI wspomniał także postać nieżyjącego już bp. Jana Chrapka, którego - obok abp. Życińskiego - nazwał współzałożycielem KAI. Przypomniał m.in., że bp Chrapek uczył pracowników agencji, by skupiali się nie tyle na opisywaniu Kościoła celebrującego, lecz Kościoła, który niesie światu nadzieję. Kościoła, który jest blisko ubogich. Kończąc podziękował w sposób szczególny obecnym na spotkaniu biskupom, przede wszystkim za zaufanie do osób świeckich i powierzenie im kierownictwa tak ważnej instytucji Kościoła. Jak zauważył przed 10 laty było to w Polsce i chyba nadal jest nowością. "Mam nadzieję, że zaufania tego - mimo zdarzających się błędów i pomyłek - jednak nie zawiedliśmy" - stwierdził prezes KAI.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Sobota
rano
5°C Sobota
dzień
7°C Sobota
wieczór
5°C Niedziela
noc
wiecej »