Pod zarzutem zdrady tajemnicy państwowej, chińskie władze komunistyczne aresztowały dwóch znanych protestantów. Obu zatrzymanym grozi kara dożywotniego więzienia - poinformowała 25 lutego organizacja "Human Rights in China", zajmująca się łamaniem praw człowieka w Chinach.
Dwaj protestanci: historyk Liu Fenggang i psychiatra Xu Yonghai będą sądzeni w Hangzhou na wschodzie Chin. Obaj zostali zatrzymani w tym mieście w listopadzie ub.r. wraz z 300 innymi osobami. Władze Hangzhou nakazały wówczas zburzenie uznanych za nielegalne domów modlitwy wspólnoty, a także prywatnych mieszkań, w których zbierano się na modlitwie. Według "Human Rights in China", żonom obu zatrzymanych polecono wynajęcie adwokatów. Zazwyczaj oskarżeni o zdradę tajemnicy państwowej są skazywani w Chinach na kary długoletniego więzienia. W Państwie Środka względną swobodą wyznawania swojej religii cieszą się jedynie wspólnoty oficjalnie zarejestrowane przez państwo.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.