„Rozerwijmy więzy śmierci dławiące ludność Środkowej Afryki i ocalmy ją”. Taki tytuł nosi apel episkopatu RŚA do społeczności międzynarodowej.
Biskupi zwracają uwagę, że rebelianci nie respektują porozumienia, które na początku roku podpisali w Libreville, stolicy Gabonu, z rządem Republiki Środkowej Afryki. W kraju miał zostać utworzony rząd jedności narodowej, a siły rebelianckie zaprzestać działań militarnych i wycofać się z zajmowanych terenów.
Tymczasem znaczna część kraju nadal jest okupowana przez rebeliantów, którzy szerzą wśród ludności cywilnej przemoc i strach. Wielu mieszkańców Republiki Środkowej Afryki było zmuszonych porzucić swe domy i pola uprawne. Przed zagrożeniem ukrywają się w dżungli. „Nie ma już szacunku dla fizycznej integralności osoby ludzkiej, zwłaszcza kobiet i dziewcząt, które są wykorzystywane i gwałcone” – piszą biskupi. Szkoły i szpitale pozostają zrujnowane, podobnie jak budynki administracyjne. Sprofanowano i splądrowano wiele świątyń.
Biskupi proszą o pomoc humanitarną, szczególnie żywność i leki, które są niezbędne dla wyczerpanej konfliktem ludności. Podkreślają też konieczność przywrócenia w kraju zniszczonej komunikacji telefonicznej. Episkopat zwrócił się także do rządu Republiki Środkowej Afryki o wzięcie odpowiedzialności za bezpieczeństwo mieszkańców. Natomiast od rebeliantów zażądał zaprzestania przemocy wobec cywilów oraz poszanowania pozostałej infrastruktury kościelnej i publicznej.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.