Reklama

Dziedzictwo i misja

Kard. Franz König pozostawił nam po sobie bogate dziedzictwo, ale także misję do spełnienia - mówił metropolita Wiednia kard. Christoph Schönborn podczas Mszy św. żałobnej za arcybiskupa Wiednia, który zmarł 13 marca. (foto)

Reklama

Uroczystości, która odbyła się w wiedeńskiej katedrze św. Szczepana, przewodniczył w imieniu Jana Pawła II prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Joseph Ratzinger. - Nigdy nie spotkałem człowieka w tak sędziwym wieku, który - tak jak kardynał König - żył "tu i teraz" - powiedział główny celebrans. Wraz z nim koncelebrowało kilkunastu kardynałów, wśród nich metropolita krakowski Franciszek Macharski, przewodniczący Niemieckiej Konferencji Biskupów Karl Lehmann oraz Josip Bozanić z Zagrzebia i Miloslav Vlk z Pragi, a także ponad stu biskupów i wielu księży. Koncelebransami byli też m.in. metropolita lubelski abp Józef Życiński, opat sanktuarium maryjnego w Mariazell o. Karl Schauer, były sekretarz zmarłego ks. Franz Grabenwoger i prał. Alexander Ostheim-Dzerowycz z Kościoła greckokatolickiego. Władze polskie reprezentowali m.in. b. premier RP Tadeusz Mazowiecki i ambasador RP w Wiedniu prof. Irena Lipowicz. Licznie przybyli też przedstawiciele życia politycznego i publicznego z Austrii i krajów sąsiedzkich z prezydentem Thomasem Klestilem i kanclerzem Wolfgangiem Schüsselem na czele. Obecny był były prezydent tego kraju Rudolf Kirchschläger. Wokół katedry zgromadziły się tysiące osób, pragnących oddać hołd wielkiemu kardynałowi. Rozpoczęcie uroczystości żałobnych obwieścił "Pumerin" - największy dzwon katedry wiedeńskiej. Wtórowały mu dzwony wszystkich stołecznych kościołów.
Teksty Liturgii Słowa czytali s. Scholastika Leitner, przełożona domu sióstr miłosierdzia, w którym przez wiele lat mieszkał i zmarł były metropolita wiedeński oraz ewangelicki biskup Herwin Sturm. Na wersety przed Ewangelią wierni odpowiadali słowami biskupiego zawołania kard. Königa: "Veritatem facientes in caritate" (Czyniący prawdę w miłości).
Kard. Schönborn podkreślił, że "otwartość serca i umysłu, żywe zainteresowanie wszystkim, co dotyczy człowieka, wynikało z głębokiej łączności kard. Königa z Bogiem". - Żył prosto i głęboko - dodał. Do licznych wspomnień pośmiertnych, wielu wzruszających osobistych świadectw z kraju i całego świata, obecny arcybiskup Wiednia dołączył pragnienie, aby "w tej godzinie żałoby spojrzeć także w przyszłość", co - jak podkreślił - jest całkowicie w duchu kardynała Königa". Dlatego należy się zastanowić, jaką misję pozostawia jego dziedzictwo. Kaznodzieja przypomniał, że jego porzednika często określano mianem "budowniczego mostów". Za pierwszą i najważniejszą jego misję uznał on "pielęgnowanie solidnego fundamentu wiary". Inne filary zbudowanego przezeń "mostu dziedzictwa" to ekumenizm, zaangażowanie w życie społeczne i ochrona życia ludzkiego w każdej jego fazie, od początku aż do naturalnej śmierci - stwierdził mówca.
Wspomniał też o głębokim związku zmarłego z sanktuarium maryjnym w Mariazell i jego wielkiej nadziei, że 22 maja będzie mógł uczestniczyć w "pielgrzymce narodów" wieńczącej Środkowoeuropejski Dzień Katolików. - Będziesz tam z nami - powiedział kard. Schönborn, dodając, że "ten, kto jest z Bogiem, jest także z ludźmi". - Składamy ostatnie pożegnanie wielkiemu Austriakowi, któremu dane było być świadkiem całego stulecia: mrocznych i jasnych chwil, tragedii i szczęścia naszego narodu - powiedział po Eucharystii prezydent Klestil. Podkreślił, że kard. König był księciem Kościoła, ale także sługą. "Dla potrzebujących i upośledzonych, dla biednych i zepchniętych na margines społeczeństwa dostatku". - Austria okryła się żałobą, Austria się modli, Austria dziękuje - powiedział Klestil. "Wielkiego kardynała ekumenizmu" pożegnał prawosławny metropolita Wiednia abp Michael (Staikos). Przypomniał zasługi Zmarłego dla ekumenizmu - człowieka Kościoła, który "otworzył katolicki Zachód na katolicki Wschód", a następnie odmówił przy jego trumnie modlitwę prawosławną. Natomiast judaista i orientalista prof. Jacob Allerhand modlił się po hebrajsku słowami Psalmu 23: "Pan jest moim pasterzem".
Odczytano też fragmenty testamentu kard. Königa, który prosił m.in. o prosty pogrzeb i o zapalenie przy jego sarkofagu świecy wielkanocnej.
Następnie w obecności wojskowej kompanii honorowej trumna ze zwłokami zmarłego okrążyła katedrę, po czym złożono ją w krypcie świątyni. W tej części uroczystości uczestniczyli tylko kardynałowie, niektórzy biskupi i najbliższa rodzina zmarłego.
«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama