Tegoroczne 27. Europejskie Spotkanie Młodych, organizowane przez wspólnotę z Taizé w okresie między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem odbędzie się w Lizbonie. Stolica Portugalii będzie po raz pierwszy gościć młodzież z całego kontynentu.
Będzie również drugim miastem Półwyspu Iberyjskiego, występującym w tej roli - po Barcelonie, do której młodzi Europejczycy przybywali dotychczas trzykrotnie. Europejskie Spotkania Młodych odbywają się w ostatnich dniach grudnia i w pierwszym - drugim dniu stycznia, a ich organizatorom - Wspólnocie Ekumenicznej z Taizé chodzi w tym wypadku o to, aby ich uczestnicy żegnali stary i witali nowy rok we wspólnocie, w duchu chrześcijańskim, a więc na modlitwie i zabawie. Pierwsze takie spotkanie odbyło się u schyłku 1978 r. w Paryżu, który od tamtego czasu jeszcze trzykrotnie gościł młodych mieszkańców naszego kontynentu. W następnym roku zawitali oni po raz pierwszy do Barcelony, później do Rzymu, Londynu i innych miast. Łącznie miejscem Europejskich Spotkań było dotychczas 14 miast, w tym Paryż - czterokrotnie, Barcelona i Rzym po 3 razy, Londyn, Wrocław (1989 i 1995), Budapeszt i Wiedeń - po 2, zaś 7 innych miast, w tym Warszawa (1999) - po razie. Ostatnie, jak dotychczas, spotkanie odbyło się na przełomie 2003 i 2004 również w Hamburgu. O ile początkowo w spotkaniach tych uczestniczyła głównie młodzież z krajów zachodnich, ze względu na szczelne wówczas granice po obu stronach "żelaznej kurtyny", o tyle po wydarzeniach 1989 szybko wzrastał udział młodych mieszkańców krajów postkomunistycznych. Ale już wcześniej na spotkania te przyjeżdżało stosunkowo dużo Polaków, nieco mniej Jugosłowian i Węgrów. Później proporcje te zmieniły się tak, że od wielu już lat najliczniejsze grupy stanowią Polacy, i to niezależnie od tego, gdzie dane spotkanie się odbywa. Na każde spotkanie założyciel i przeor Wspólnoty z Taizé brat Roger przygotowuje z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym "List do Młodych", poruszający główne tematy, jakie mają być przedmiotem rozważań na kolejnym zlocie.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.