Prymas Polski kard. Józef Glemp przewodniczył Mszy św. i procesji rezurekcyjnej w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Pruszkowie koło Warszawy. W homilii wezwał Polaków do powstania z "moralnej martwoty".
Stwierdził, że najbardziej przytłacza człowieka grzech, lubowanie się w tym, co uwłacza jego godności. Zdaniem Prymasa, Polacy chętnie przejmują z Zachodu laicki styl życia, "w niedzielę pracują i robią zakupy w supermarketach, zapominając, że ten dzień ma być odpoczynkiem chrześcijanina". Z kolei młodzież ulega narkomanii. - Młodzi ludzie narkotyzując się, doznają chwili podniecenia, ale później ogarnia ich pustka - zauważył metropolita warszawski. Parafia pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy jest najmłodszą z pięciu pruszkowskich parafii. Znajduje się na Osiedlu Prusa. Jej proboszczem jest ks. Zbigniew Maciej Szymański. Od czasu papieża Piusa XII, w liturgii Kościoła powszechnego procesja rezurekcyjna odbywa się na zakończenie odprawianej w nocy z soboty na niedzielę Wigilii Paschalnej, w czasie której ogłasza się już zmartwychwstanie Chrystusa. Jednak w Polsce w większości parafii zachowano dawny zwyczaj odbywania tej procesji razem ze Mszą św. odprawianą w niedzielę o świcie.
Rejon stał się centrum zorganizowanej przestępczości, handlu bronią, narkotykami i ludźmi.
Stwierdza w wywiadzie dla belgijskiego tygodnika “Le Vif” ukraiński filozof prof. Konstantyn Sigow.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.
"Bez ciebie nic się nie liczy. Wszystkim dla człowieka jest bliskość drugiej osoby" .
Hierarcha 8 i 9 marca spotka się z wiernymi w Sopocie i Gdańsku, gdzie m.in. wygłosi konferencje.