Nie będzie licytacji części majątku gdańskiej kurii, zaplanowanej na 19 maja. Chciał ją przeprowadzić komornik z Inowrocławia, działający na zlecenie firmy "Arctic Paper" z Kostrzyna. Jest ona jednym z wierzycieli archidiecezjalnego wydawnictwa Stella Maris.
W ramach odzyskiwania zadłużenia komornik zamierzał sprzedać należące do kurii: obraz Mariana Mokwy i XIX-wieczną szafę. Obwieszczenie o licytacji zostało 6 maja zdjęte z tablicy ogłoszeń gdańskiego sądu - poinformował komornik Artur Zieliński. Dodał, że postępowanie egzekucyjne w tej sprawie zostało zakończone. Nie chciał jednak powiedzieć, czy doszło do ugody między wydawnictwem a wierzycielem. Tłumaczył, że nie wolno mu w tej sprawie udzielać informacji, gdyż kuria złożyła na niego skargę. - Nie zakończono jeszcze instancyjnie postępowania w sprawie doniesienia do prokuratury przeciwko mnie za ujawnianie informacji w prasie - powiedział Zieliński. Przypomnijmy, na wniosek fabryki papieru z Kostrzyna w marcu komornik zajął meble i obrazy należące do gdańskiej archidiecezji. Odpowiada ona finansowo za długi wydawnictwa Stella Maris.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.