Według Jana Rokity, historię Polski po obaleniu komunizmu w zasadniczym stopniu kształtowały przypadek i ambicje głównych aktorów sceny politycznej.
W ostatnich dniach ukazał się wywiad rzeka z Janem Rokitą pt. „Anatomia przypadku”, przeprowadzony przez byłego naczelnego „Dziennika” Roberta Krasowskiego. Rokita obszernie analizuje w nim historię polityczną III, a także IV Rzeczypospolitej. Jednak nie jest to podręcznik historii, książka zawiera subiektywne opinie polityka z Krakowa. I właśnie na tym polega jej wyjątkowość. Rokita opowiada o kulisach spraw, których, jako jeden z głównych polityków tego okresu, był bezpośrednim świadkiem i bohaterem. Mamy więc relację z pierwszej ręki. Jeśli do tej okoliczności dołożymy przenikliwość autora, którego opinie, nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy, są zawsze bardzo interesujące, możemy się spodziewać ciekawej lektury. Choć analizy Rokity raczej nie napawają optymizmem, wpisują się bowiem w nurt niezwykle krytycznej oceny kondycji naszych polityków. Według Jana Rokity, głównym motorem procesów politycznych w Polsce po obaleniu komunizmu nie są dążenia do realizacji wielkich idei, troska o dobro wspólne czy obrona wartości, lecz przypadek oraz indywidualne ambicje i ograniczenia polityków. I choć wielu może razić takie podejście, trudno odmówić Rokicie racji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
... dotyczący jego rozmów z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Zostało jeszcze kilka dużych problemów, które "nie do końca" zostały rozstrzygnięte.
Żołnierze zaprezentowali sprzęt wojskowy na wielu piknikach.
Omówiono uwolnienie 1,3 tys. więźniów oraz wizytę Władimira Putina na Alasce.
"Żadna partia w Libanie poza strukturami państwa libańskiego nie ma prawa posiadać broni".
Razem. Bo "źródłem narodowych klęsk były waśnie, podziały i partykularyzmy".
15 sierpnia przypada rocznica - w tym roku 105. - zwycięskiej dla Polski Bitwy Warszawskiej 1920 r.
Kardynał Dziwisz podczas uroczystości odpustowych w Gietrzwałdzie.