- Jeśli zajdzie potrzeba, naszą odpowiedzią na inicjatywy wymierzone przeciwko ludzkiemu życiu niech będzie zorganizowany protest - mówił 11 września na Jasnej Górze bp Piotr Libera.
Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski wygłosił homilię podczas 11. pielgrzymki Legionu Maryi, w której uczestniczyło ponad 7 tys. osób z całego kraju. Spotkaniu przewodniczył duchowy opiekun Ruchu, bp Roman Marcinkowski z Płocka. Zauważając, że świat coraz częściej pogrążony jest w pesymizmie i beznadziei, biskup Libera uznał, że "owocem" takiego stanu są ludzie chorzy z nienawiści, owładnięci żądzą zemsty, chorzy z braku miłości i nadziei. "Nadzieja natomiast - podkreślił hierarcha - oznacza życie. Gdy zaś zagrożona jest nadzieja w świecie, zagrożone jest również życie człowieka". Takich zagrożeń życia, zdaniem sekretarza generalnego KEP jest coraz więcej, poczynając od inicjatyw ustawodawczych w parlamencie, a na decyzjach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka kończąc. "Usiłuje się w Sejmie osłabić prawo chroniące życie dziecka nienarodzonego. Naukowcy biją na alarm - w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci, ale dla niektórych posłów ważniejszy jest sukces wyborczy" - tłumaczył bp Libera. Kaznodzieja skrytykował decyzję Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu z 8 lipca, zgodnie z którą "ludzki płód to jeszcze nie jest osoba i dlatego nie należy się mu ochrona prawna. Skoro istota żyjąca pod sercem matki nie jest ludzką osobą to czym ona jest? Rzeczą, przedmiotem, masą przypadkowych komórek? Trudno o bardziej absurdalną negację prawdy i to dokonaną w majestacie prawa" - ubolewał biskup. Zdaniem hierarchy naszą odpowiedzią powinna być stała praca nad formacją własnego sumienia oraz zdecydowany głośny protest przeciwko inicjatywom zagrażającym życiu dzieci nienarodzonych. "Jeśli zajdzie potrzeba, niech będzie to protest zorganizowany, widoczny w mediach, który dotrze do ludzi zasiadających w naszym imieniu w ławach sejmowych czy senackich" - wzywał bp Libera. Tegoroczna, już 11. pielgrzymka Legionu Maryi na Jasną Górę, stanowiła dziękczynienie w 150. rocznicę ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu NMP. Spotkanie rozpoczęło się już w piątek, 10 września, Apelem Jasnogórskim oraz nocnym czuwaniem w kaplicy Matki Bożej. 11 września ponad 7 tys. "legionistów" poprowadziło Drogę krzyżową po wałach oraz modlitwy ze szczytu sanktuarium. Jak co roku ponowiono także akt zawierzenia Matce Bożej. Legion Maryi - apostolski ruch katolików świeckich - powstał w Irlandii w roku 1921, a swoją nazwę zapożyczył z legionu rzymskiego. Założycielem ruchu był Irlandczyk Frank Duff. Dziś Legion działa na wszystkich kontynentach świata i skupia około 2 milionów członków aktywnych i 10 milionów tzw. członków wspierających. W Polsce - dzięki inspiracji Anatola Kaszczuka - Legion rozpoczął działalność w 1948 roku. Dziś zrzesza około 16 tys. osób w całym kraju. Jedną z ważniejszych inicjatyw podejmowanych przez legionistów jest wsparcie dla innych członków Kościoła, zwłaszcza chorych.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.