Wywołanie przez SLD problemu aborcji to kolejna reklama przedwyborcza, a nie prawdziwa chęć załatwienia tego problemu - twierdzi socjolog, prof. Edward Ciupak, w Życiu Warszawy.
Zdaniem prof. Ciupaka: Gdyby Sojusz naprawdę chciał złagodzić przepisy antyaborcyjne, to przeprowadziłby to na początku kadencji, kiedy była jeszcze koalicja i solidna większość w parlamencie. A tak, wywołując awanturę wokół tego kontrowersyjnego tematu, chce odwrócić uwagę od prawdziwych problemów gnębiących nasz kraj - bezrobocia, reformy edukacji i służby zdrowia. SLD chce pozyskać w ten sposób antyklerykałów, osoby niechętne Kościołowi i dać im sygnał, że realizuje lewicowy program. Ale teraz, gdy sam Sojusz widzi, że zbyt wielu wyborców nie da się na to nabrać, zaczyna się powoli wycofywać z najbardziej kontrowersyjnych zapisów. Przecież już zapadła decyzja, że jeśli klub się nie zgodzi na cały projekt, to SLD złoży do niego autopoprawkę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.