Wierzę, że ludzie się zmieniają i zawsze dążą ku dobru - mówi abp Tadeusz Gocłowski w rozmowie z Rzeczpospolitą o sprawie ks. Jankowskiego.
Rz: - Ksiądz Henryk Jankowski mówił w ostatnią niedzielę, że nie odejdzie z parafii św. Brygidy. APB TADEUSZ GOCŁOWSKI: On twierdzi, że był źle zrozumiany. Nie powiedział, że nie odchodzi, ale, że chce realizować swój program życiowy. Można go realizować niekoniecznie z ambony w św. Brygidzie. - Powiedział też, że nie może być wiernym dwóm ślubom posłuszeństwa jednocześnie - Bogu i biskupowi. - Wierzę, że ludzie się zmieniają i zawsze dążą ku dobru. - Kiedy zatem ksiądz Jankowski odejdzie z parafii św. Brygidy? - Nie używam takiego pojęcia jak "odszedł", tylko "zmienił miejsce pracy". - Kiedy? - Zobaczymy. Kościół ma w takich sprawach swoje prawo. - A jeśli odwoła się do Watykanu? - Każdy człowiek może się odwołać do Ojca Świętego. - Czy ks. Jankowski jest właściwą osobą do pracy w Centrum Ekumenicznym, do prowadzenia dialogu międzyreligijnego? - Wierzę, że człowiek może zmienić poglądy, by zbliżać ludzi między sobą. Ekumenizm w ścisłym tego słowa znaczeniu jest dialogiem między chrześcijanami, a w szerszym znaczeniu zbliżeniem ludzi. - Jest ksiądz arcybiskup przygotowany na pikiety i protesty zwolenników ks. Jankowskiego? - Nie prowokujmy pikiet... - W liście dwukrotnie mówi ksiądz arcybiskup o rozgłośni radiowej, która stała się, jak ambona w św. Brygidzie, trybuną polityczną. Nietrudno zgadnąć, że chodzi o Radio Maryja. Czy stawiając tę sprawę, sugeruje ksiądz arcybiskup konieczność podjęcia bardziej zdecydowanych działań? - Mówiłem ogólnie o stacjach radiowych, ale jeśli pani mówi, że to dotyczy też Radia Maryja - nie zaprzeczam.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.