Donieś Kościołowi?

Serwis Fidelitas.pl jest przedsięwzięciem całkowicie prywatnym. Jego wydawca w szczególony sposób postanowił włączyć się w obchody Roku Eucharystii. Uruchomił narzędzie za pomocą którego będzie można przez internet poinformować władze kościelne o zaistniałych nadużyciach liturgicznych i eucharystycznych! "Celem tego przedsięwzięcia jest wzbudzenie większego szacunku i czci należnej dla eucharystii" - informuje inicjator i dodaje: "Aby ułatwić realizację prawa Kościoła katolickiego (Instrukcja 'Redemptionis sacramentum' nr 183 i 184 oraz Kan. 212 i 213 KPK) oraz mając świadomość występujących nadużyć polegających na częstym nieprzestrzeganiu norm liturgicznych oraz braku szacunku należnego Najświętszej Eucharystii o czym można się przekonać czytając encyklikę Jana Pawła II "Ecclesia de Eucaristia" oraz instrukcję "Redemptionis sacramentum" Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny serwis fidelitas.pl podejmuje tę nową inicjatywę". W rozsyłanym do mediów "Gotowcu" można przeczytać: Donieś na księdza przez internet Jesteś niezadowolony z tego, jak ksiądz odprawia mszę? Jesteś wściekły na udziwnienia, które oglądasz w swoim Kościele? Masz już dość rokowych piosenek podczas mszy? Już nie musisz potulnie akceptować wszystkich nowinek! Watykan chce, byś donosił o tych nieprawidłowościach do swojego biskupa lub nawet do Rzymu! Teraz możesz zrobić to przez internet! Msza odprawiana z użyciem coca-coli i bułeczki prosto z supermarketu? A może wyrzucanie do kosza „zbędnych” hostii, które zostały po mszy oraz wylewnie tak samo „zbędnego” wina do zlewu? A może na zakończenie ksiądz mówi „Niech moc będzie z wami”? Na razie tego jeszcze nie ma w polskich kościołach, ale są już tańce ognia, „modlitwa” pantomimy, całkowicie świecka muzyka i msze dla dzieci, na których panuje bałagan graniczący ze świętokradztwem. Internetowy serwis fidelitas.pl (www.fidelitas.pl) uruchomił nowy dział, który pozwala poprzez sieć donieść biskupowi na księdza, który nie przestrzega przepisów kościelnych dotyczących odprawiania mszy. A wszystko to w zgodnie z najnowszymi wskazaniami Watykanu! „Stolica Apostolska zachęciła wiosną tego roku wszystkich wiernych do składania skarg na księży, którzy dopuszczają się nadużyć w liturgii” – powiedział Włodzimierz Operacz wydawca serwisu fidelitas.pl – „Fidelitas.pl jedynie udostępnia narzędzie ułatwiające wiernym korzystanie z tego prawa. Trzeba to wyraźnie podkreślić - takie jest prawo Kościoła, a internet jest tylko narzędziem jego realizacji”. Chodzi o opublikowaną w marcu 2004 r. Instrukcję „Redemptionis sacramentum”, która dotyczyła kwestii licznie szerzących się w Kościele nadużyć przy odprawianiu mszy. Dokument ten posiada wysoką rangę, gdyż została ona – jak czytamy w ostatnim akapicie - „zatwierdzona przez Ojca Świętego Jana Pawła II, który polecił ją wszystkim ogłosić i zachowywać”. Instrukcja wymienia cały szereg pojawiających się błędów i nadużyć. Wzywa ona kapłanów do wiernego trzymania się przepisów liturgicznych. Jednym z lekarstw na zaistniałą sytuacje jest wytworzenie nacisku na duchownych i biskupów przez zwykłych wiernych, którzy mają już dość ciągłych eksperymentów, samowolnych przeróbek i różnych dziwactw dziejących podczas mszy. Gdzieniegdzie daje się słyszeć opinie, że jeśli chodzi o liturgię, to w Polsce wszystko jest OK. Niestety nie jest to prawda. Faktem jest, że nie mamy JESZCZE do czynienia ze spektakularnymi nadużyciami typu odprawianie mszy na coca-coli zamiast na winie, ale wystarczy regularnie chodzić do Kościoła, by dostrzec problemy. Trzeba zawczasu dmuchać na zimne, aby nie doszło do tak skandalicznych ekscesów, o jakich słyszymy z zagranicy. W naszych kościołach też widać pełno spontanicznych i dziwacznych innowacji.