Zaniepokojenie o obraz islamu w świecie wyrazili teologowie i inni przedstawiciele tej religii, zgromadzeni w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich - Abu Dhabi.
"Niezbędne jest, aby ulemowie powiedzieli, że nie mają nic wspólnego z terrorystami spod znaku al-Kaidy" - oświadczył podsekretarz stanu Emiratów ds. religii, Hamdan al-Mazrouwei. Dodał, że "zniszczenia i rzezie, jakich dokonuje al-Kaida, wypaczają wizerunek islamu". Oskarżenia płynące z Zachodu pod adresem tej religii wzrosły w ostatnich tygodniach po serii uprowadzeń i egzekucji zakładników "w imię Allaha" oraz po atakach ulicznych w Iraku - przyznali uczestnicy konferencji. Ich zdaniem, najważniejszym zadaniem i wyzwaniem dla islamu jest obecnie przezwyciężenie występujących w niej sprzeczności wewnętrznych. "Zanim rozpoczniemy dialog z innymi religiami, musimy zacząć rozmawiać między sobą" - powiedział minister ds. religii Sudanu. Jego zdaniem "nieszczęściem" islamu jest także to, że "każdy, kto przeczytał dwie linijki Koranu, uważa się za imama, mającego prawo ogłaszać »fatwę« [orzeczenia, będącego niekiedy wyrokiem na innych - KAI] przeciw domniemanym wrogom islamu". Uczestnicy konferencji przyznali, że islam musi uznać różnorodność doktryn i opinii, a "ten, kto został siłą nawrócony na islam, nie będzie dobrym muzułmaninem". W spotkaniu uczestniczy również dwóch chrześcijańskich duchownych, których nazwiska nie podano oficjalnie do wiadomości. Znamienne jest, że spośród ok. 500 uczestników tego spotkania ponad 1/3 stanowią kobiety.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.