- Obecnie na Ukrainie znaleźliśmy się w sytuacji, gdy trudno mówić o kompromisie, chodzi bowiem o pewne prawdy i prawa absolutne - powiedział arcybiskup większy Lwowa kard. Lubomyr Huzar.
W krótkiej wypowiedzi dla niezależnego programu telewizyjnego "5 Kanał" zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego skomentował w ten sposób często pojawiające się ostatnio w kraju pojęcie "kompromis polityczny", używane zwłaszcza przez przedstawicieli najwyższych władz. - Nie ma mowy o kompromisie, gdy w grę wchodzą prawa człowieka czy sprawiedliwość - oświadczył hierarcha. Gdy w warunkach demokratycznych odbywają się wybory, oznacza to, że każdy obywatel oddaje swój głos i gdy większość głosuje na jednego kandydata, a mniejszość na innego, wychodzimy z założenia, że zwycięża wola większości - tłumaczył kardynał. Dodał, że to nie jest kompromis, chodzi bowiem o to, aby proces wyborów był sprawiedliwy, a tu nie można robić kompromisów, bo jest on uczciwy albo nie. - Czy zostanie wybrany ten kandydat czy inny, to jest sprawa do wyboru - stwierdził. - Ale to, czy będzie prawda i sprawiedliwość, czy jej nie będzie, nie podlega żadnym kompromisom - wyjaśnił. - Widzę ludzi, którzy czują, że ma się spełnić prawda i sprawiedliwość. I sądzę, że ten, kto dzisiaj ma władzę decydowania, powinien podejmować takie rozwiązania, które każdy sprawiedliwy człowiek uzna za sprawiedliwe - oświadczył kardynał.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.