Jakby nie dość było dotychczasowych cierpień, na Sumatrze został podpalony kościół metodystów - podało Radio Watykańskie.
W pożarze zginął pastor wraz z małżonką. Sprawcami kolejnej tragedii są rebelianci z Ugrupowania na rzecz Wolnego Acehu. Ta separatystyczna organizacja istnieje w Indonezji od 30 lat i nawet w obliczu ostatniego kataklizmu nie zaprzestała swej działalności. Jak poinformował katolicki biskup koadiutor archidiecezji Medan, Anicetus Sinŕga rebelianci w poszukiwaniu żywności napadają na ośrodki misyjne i rządowe magazyny. Kościół wysłał pomoc humanitarną dla ludności Acehu jednak nie wiadomo czy dotarła ona na miejsce.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.