Od miesiąca proboszcz w jednej z dzielnic Palermo, znany ze swej niechęci do mafii, jest przedmiotem ataków i szykan ze strony nieznanych sprawców, którymi są najprawdopodobniej sympatycy, jeśli nie wręcz sami członkowie Cosa Nostra.
Ksiądz Antonio Garau współpracował przy realizacji filmu "W dziennym świetle", opowiadającym historię zamordowanego 15 września 1993 przez mafię księdza Pino Puglisiego, którego proces beatyfikacyjny jest w toku. Podczas pierwszego najścia na parafię mężnego kapłana złodzieje wynieśli przygotowane tam podarunki świąteczne dla ubogich. W noc wigilijną przedziurawiono opony w piętnastu samochodach osób uczestniczących w Pasterce. W kilka dni później rozbito puszkę z ofiarami na biednych. W najbliższych dniach proboszcz spotka się z przedstawicielami władz miejskich, których poprosi - jak zapowiedział - o większą troskę o mieszkańców dzielnicy. Żyje tam co najmniej sto tysięcy osób, tymczasem nie ma ani jednego przedszkola. Jedynym sposobem stworzenia lepszej przyszłości jest - jego zdaniem - wychowanie dzieci i młodzieży do praworządności. Proboszcz przyznał, że parafia nasiliła ostatnio swoją działalność w tym kierunku, wychodząc na zewnątrz z wieloma inicjatywami, co mogło rzeczywiście rozzłościć mafię. 14 stycznia ks. Garau przyjedzie do Rzym na dyskusję wokół filmu o księdzu Puglisim, w której udział zapowiedzieli też m.in. b. prezydent Włoch Oscar Luigi Scalfaro i szef prokuratury w Palermo Pietro Grasso.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.