Duchowni ośmiu Kościołów stanęli obok siebie w prezbiterium kościoła św. Jakuba podczas centralnego nabożeństwa ekumenicznego w Warszawie. Mszy w intencji jedności chrześcijan przewodniczył bp Tadeusz Pikus.
W kazaniu prezes Polskiej Rady Ekumenicznej, prawosławny abp Jeremiasz stwierdził, że doroczne gromadzenie się chrześcijan podczas Tygodnia Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan jest małym "cudem jedności". Abp Jeremiasz przypomniał, że hasło tegorocznego Tygodnia: "Chrystus jedynym fundamentem Kościoła" zostało uzgodnione przez przedstawicieli Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan oraz Komisji Wiary i Ustroju Światowej Rady Kościołów. Książeczka z materiałami na Tydzień Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan jest już "dziełem jednego Kościoła" i "antycypacją jedności". Wskazując na znaczenie modlitwy w dziele jednania podzielonych chrześcijan, prezes PRE stwierdził, że zbliżając się do Chrystusa, chrześcijanie zbliżają się do siebie nawzajem. Wszędzie bowiem gdzie jest szczera wiara w Boga, następuje "cud spotkania Boga z człowiekiem". Zdaniem prawosławnego hierarchy, chrześcijan łączy świętość, w tym także cześć oddawana świętym pierwszego tysiąclecia, choć - jak zauważył - bywa, że czci się także świętych później ogłoszonych. Np. prawosławni czczą katolickich świętych - Franciszka z Asyżu, Tomasza z Akwinu, Tomasza a Kempis, Jana od Krzyża, zaś katolicy - prawosławnych: św. Serafina z Sarowa i św. Sergiusza z Radoneża. Podobnie luterański męczennik Dietrich Bonhoeffer, z odwagą głoszący Chrystusa w czasach hitleryzmu, jest powszechnie porównywany z prorokami Starego Testamentu. Nadal jednak widoczne są niedostatki we wzajemnych kontaktach międzykościelnych. Jako przykład prezes PRE podał wydarzenie z ub.r., gdy komisarzem europejskim nie mógł zostać "człowiek, dla którego małżeństwem jest tylko związek mężczyzny i kobiety" - Rocco Buttiglione. Nie spotkało się to z protestami przedstawicieli Kościołów. "Zawiodła solidarność chrześcijańska" - podkreślił abp Jeremiasz. Msza św. rozpoczęła się od śpiewu pieśni: "Boże, obdarz Kościół swój jednością i pokojem". Duchowny luterański i prawosławny kleryk odczytali czytania z Pisma Świętego. Z kolei wezwania modlitwy wiernych podali: biskup metodystyczny i katolicka zakonnica. Chrześcijanie wszystkich wyznań wspólnie odmówili wyznanie wiary i modlitwę "Ojcze nasz". Choć skłóceni, jesteśmy w jednym Kościele Chrystusowym - powiedział na zakończenie Mszy św. bp Pikus. W liturgii, oprócz katolików, wzięli udział przedstawiciele Kościołów i wspólnot zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej: prawosławnego, starokatolickiego mariawitów (z biskupem naczelnym Włodzimierzem Jaworskim), ewangelicko-augsburskiego (z jego zwierzchnikiem, bp. Januszem Jaguckim), ewangelicko-reformowanego (z jego zwierzchnikiem, bp. Markiem Izdebskim i bp-seniorem Zdzisławem Trandą), ewangelicko-metodystycznego (z jego zwierzchnikiem, bp. Edwardem Puśleckim) i chrześcijan baptystów (z prezbiterem Andrzejem Sewerynem). Przybyli także duchowny anglikański i adwentystyczny.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.