Wyjątkowo liczne są w tym roku imprezy z okazji dnia św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy.
W wielu diecezjach miejscowi biskupi, po mszach św. dla pracowników środków przekazu, spotkali się z nimi, by dyskutować o wyzwaniach stojących przed tym zawodem i o problemach, z jakimi borykają się czytelnicy, słuchacze i widzowie. Tak było np. w Wenecji, gdzie kard. Angelo Scola, po mszy św. w krypcie bazyliki św. Marka, długo rozmawiał z przedstawicielami mediów. Na pytanie, jaki ich grzech uważa za najcięższy, patriarcha Wenecji odpowiedział: "Umyślne ukrywanie prawdy". Po czym wyjaśnił: "Jeżeli w imię jakiegoś uprzedzenia naginam rzeczywistość, a co gorsza, czynię to z pełną świadomością, biorę na siebie odpowiedzialność za kłamstwo". Kard. Scola podkreślił, że dotyczy to nie tylko artykułów, ale również tytułów i podpisów pod zdjęciami. Wolność dziennikarza - dodał - "polega nie na braku więzów, lecz na energii, jaka płynie z silnych i uświadamianych sobie więzów z prawdą". W Rzymie kard. Camillo Ruini konsekrował 23 stycznia nowy kościół pw. św. Franciszka Salezego w dzielnicy Alessandrino. To już 56. świątynia, zbudowana w ramach rozpoczętej w 1991 r. akcji "50 kościołów dla Rzymu". Dotychczas parafia ta, istniejąca od 1961 r., zajmowała suterenę w jednym z bloków. Ze świętem patrona dziennikarzy związana była również konferencja, zorganizowana w San Remo przez tamtejszą diecezję, z udziałem arcybiskupa Genui kard. Tarcisio Bertone i ministra ds. realizacji programu rządu Claudio Scajoli. Ten ostatni wręczył tegoroczną nagrodę "Złotego pióra" dyrektorowi Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Joaquinowi Navarro-Vallsowi w uznaniu jego pracy, "służącej prawdzie i szerzeniu wartości chrześcijańskich".
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.