Giancarlo Zizola - znany włoski watykanista pisze na łamach dziennika "Il Sole-24 Ore" o podziałach na szczytach władzy w Watykanie, które spowodowała dyskusja na temat ewentualnej rezygnacji Jana Pawła II - informowała w czwartek Polska Agencja Prasowa.
Zizola podkreśla, że po raz pierwszy sprawę "abdykacji" papieża poruszył nieoczekiwanie jeden z jego najbliższych współpracowników, sekretarz stanu kardynał Angelo Sodano mówiąc, że trzeba pozostawić tę decyzję sumieniu Jana Pawła II. Watykanista gazety włoskich przemysłowców zwrócił uwagę na to, że wcześniej ustąpienia papieża nie wykluczali kardynałowie Joseph Ratzinger, Godfried Danneels i Karl Lehmann. "Tradycjonaliści tymczasem robią wszystko, aby uniknąć ewentualnej dymisji i przedłużyć w nieskończoność sytuację niepewności i tymczasowości pozostawiając jakąkolwiek decyzję naturze, uważanej za ramię Opatrzności" - dodał Zizola. Przytoczył także opinię przyjaciela i ucznia papieża, księdza Tadeusza Stycznia, który swojego czasu zapytał komentując dyskusję na temat dymisji Jana Pawła II: "Czy może on zrezygnować z krzyża, który Jezus włożył mu na barki?". Pisząc o głębokich podziałach i kryzysie braku wspólnego stanowiska w Kurii Rzymskiej Giancarlo Zizola konkluduje, że papieża nie można do niczego zmusić: "Atak duszącego kaszlu, który mało co nie doprowadził 1 lutego do jego śmierci, wstrząsnął również systemem władzy papieskiej; w sytuacji, gdy papież ograniczony jest przez swoje inwalidztwo i niemożność porozumienia się, nie mogłaby go zastąpić żadna inna władza bez naruszenia porządku konstytucyjnego Kościoła".
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.