Lech Wałęsa, złożony 40-stopniową gorączką, dyskutuje na www.gazeta.pl z czytelnikami swego listu, w którym oskarżył Radio Maryja o nikczemność - donosi Gazeta Wyborcza.
Kolejni internauci w większości brali Wałęsę w obronę, choć często wdzierał się sarkazm. "Radio M. siało nienawiść od zawsze, szkoda że szanowny Pan Prezydent zauważył to dopiero teraz, gdy pieniactwo i awanturnictwo zawadziło o niego" - napisała "Aida". Gdy jeden z internautów stwierdził, że Wałęsa nigdy nie skoczył przez płot stoczni, ale przywiozła go tam motorówką SB, Wałęsa zareagował osobiście. Na forum pojawił się jako "lwprezydent" i napisał m.in.: "Przysięgam Wam, że to, co mi zarzucacie, to nieprawda i mam na wszystko świadków i dowody". Do pełnego emocji postu dołączył (z podaniem źródeł): u wywiad z chorążym SB, który 14 sierpnia 1980 r. śledził go do płotu stoczni i nawet próbował "zdjąć", ale przestraszył się robotników u pismo wysokiego oficera SB z 1985 r. opisujące, jak wymyślił agenta "Bolka" i spreparował jego teczkę. - Czy nie jest dla Pana żenujące, że musi Pan tłumaczyć: "Nie jestem wielbłądem"? - zapytaliśmy. Wałęsa: Ja wiem, że to są szaleńcy, ci ludzie, co zalewają internet stekiem bzdur na każdy temat, ale co mam zrobić, kiedy moje dobre imię jest szargane? Przeszedłem lustrację i jestem ze wszystkich zarzutów oczyszczony, ale ci teraz będą mówili, że ja już w przedszkolu byłem agentem, a potem powiedzą, że płodem byłem podejrzanym... Ja jako aktywny internauta Poranne wystąpienie prezydenta na forum sprawiło, że na jego adres internetowy napłynęło tysiące maili. Skrzynka się zapchała. - No nie! Czegoś takiego nie miałem - skarżył się chory w porze obiadowej. - A często Pan tak intensywnie mailuje? - Oczywiście! Ze mnie jest aktywny internauta! Znam się na komputerach, nikt mi w tym nie pomaga. Piszę na laptopie. Sprawdziliśmy nicka "lwprezydent" na forum Gazeta.pl. W ciągu ostatnich dwóch tygodni Wałęsa kilkakrotnie komentował artykuły w "Gazecie". 12 lutego odpowiedział np. na wywiad z Bogdanem Borusewiczem zamieszczony w przedostatnim "Dużym Formacie". Radio Maryja: ten prymitywny Wałęsa O 13 stacja Rydzyka odpowiedziała na list Wałęsy. W takt "Etiudy rewolucyjnej" Chopina komentarz wygłosił były pracownik Uniwersytetu Warszawskiego prof. Bogusław Wolniewicz. Jego zdaniem list Wałęsy to "próba uciszenia w Polsce niezależnej opinii publicznej": - Czegóż się można po takiej "Gazecie Wyborczej" spodziewać? Natomiast godne uwagi jest to, że do akcji tłumienia w Polsce głosu niezależnego przyłączył się były prezydent Polski pan Wałęsa. I to w sposób paskudny. Ja się po Wałęsie naprawdę wiele nie spodziewam, ale tu przeszedł nawet moje oczekiwania. Nie wypada prezydentowi, nawet jeżeli to jest człowiek prymitywny zupełnie. Sądzę, że on się tak podlizuje "Gazecie Wyborczej", żeby uzyskać poparcie dla ewentualnej swojej prezydentury, co jest marzeniem ściętej głowy naturalnie. Porozmawiaj o tym na FORUM :.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.