Na zakończenie Mszy św. w intencji Ojca świętego Jana Pawła II odprawionej na Placu św. Piotra pod przewodnictwem kard. Angelo Sodano odczytane zostało rozważanie przed modlitwą Regina Coeli przygotowane według wskazań Papieża.
Rozważanie odczytał, tak jak to miało miejsce w ostatnich tygodniach, arcybiskup Leonardo Sandri. Nawiązywało ono do obchodzonej dzisiaj Niedzieli Miłosierdzia Bożego i przywoływało tekst modlitwy - Koronki do Miłosierdzia Bożego. ""To dla mnie wielki honor i jednocześnie ból" - powiedział przed odczytaniem rozważań abp Sandri. "Najdrożsi bracia i siostry, także dziś rozbrzmiewa radosne Alleluja! - powiedział substytut sekretarza stanu Stolicy Apostolskej. "Dzisiejszy fragment Ewangelii przypomina jak Zmartwychwstały ukazał się Apostołom i pokazał im swoje ręce i bok - znaki męki niezatarte również po zmartwychwstaniu. Te chwalebne rany objawiają Boże miłosierdzie. Miłość Boga, który tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy miał życie wieczne - mówił hierarcha cytując słowa z Ewangelii św. Jana. - Ludzkości, która zdaje się być zagubioną i zdominowaną przez siły zła i strachu Zmartwychwstały Pan ofiaruje miłość, która przebacza, jedna i otwiera ducha na nadzieję. Ta miłość otwiera serce i ofiaruje pokój"- mówił abp Sandri, przypominając, że miłość ta znajduje się w centrum dzisiejszej białej niedzieli, święta Bożego Miłosierdzia. - Panie, który objawiasz miłość Ojca, wierzymy w Ciebie i z ufnością powtarzamy dziś : Jezu ufam Tobie, miej miłosierdzie dla nas i świata całego." Kard. Sandri nawiązał także do uroczystości Zwiastowania NMP, którą Kościół będzie obchodzić jutro: "Wzywa nas ona, aby kontemplować oczami Maryi niezwykłe misterium miłości, która wypływa z Bożego serca. Przy jej pomocy jesteśmy w stanie zrozumieć wielkanocną radość. Ten, którego ona nosiła w swoim łonie, który cierpiał i umarł za nas, doprawdy zmartwychwstał! Alleluja! - zakończył abp Sandri." We Mszy św. na Placu św. Piotra uczestniczyło kilkaset tysięcy wiernych. W całej Polsce ludzie w świątyniach, na placach i na ulicach łączyli się w łańcuchu "Z życia do życia". Trzymając się za ręce odmawiali modlitwę Regina Coeli.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.