Osobisty sekretarz Jana Pawła II arcybiskup Stanisław Dziwisz opuszcza Watykan.
To samo - zgodnie z przepisami - uczynią wszyscy członkowie polskiego otoczenia zmarłego w sobotę Papieża. Zgodnie z konstytucją o wakacie Stolicy Apostolskiej i wyborze biskupa rzymskiego, personel mieszkający w apartamencie prywatnym papieża musi je opuścić po ceremonii pogrzebowej. Arcybiskup Stanisław Dziwisz nie wyjechał jednak w związku z tym Rzymu, lecz pozostał - jak dowiedziała się KAI - "do dyspozycji nowego papieża". Osobisty sekretarz Jana Pawła II jest wykonawcą jego testamentu i w myśl przepisów kościelnych będzie się musiał z tego rozliczyć wobec jego następcy. Arcybiskup Dziwisz przeniósł się na ten czas do Domu Polskiego Pielgrzyma przy Via Cassia na przedmieściach Rzymu. Dom należy do Fundacji Jana Pawła II, w której władzach jest osobisty sekretarz Papieża.
Chodzi o mające się odbyć w kwietniu uroczystości 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego
Na zagrożenia wynikające z takiego rozwoju sytuacji dla Rzymu zwróciła uwagę włoska Agenzia Nova.
W Niemczech odbyły się w przedterminowe wybory do Bundesdtagu.