Po operacji tętnicy szyjnej włoski kardynał Francesco Marchisano stracił głos.
Po kilku dniach, w czasie spotkania z Papieżem, usłyszał od niego zapewnienie, że "głos powróci". O swym uzdrowieniu 75-letni obecnie kardynał włoski mówił w czasie Mszy Świętej, odprawianej za zmarłego Papieża, której przewodniczył w Bazylice św. Piotra. Była to druga z dziewięciu liturgii za duszę Ojca Świętego, przewidzianych przez konstytucję apostolską "Universi Dominici Gregis" o wakacie Stolicy Apostolskiej i wyborze biskupa rzymskiego. W kazaniu archiprezbiter Bazyliki Watykańskiej ujawnił, że pięć lat temu, kiedy poddał się operacji tętnicy szyjnej, stracił głos. Po kilku dniach od powrotu ze szpitala Jan Paweł II zaprosił go na obiad. "Przez cały czas trzymał rękę przy uchu, aby móc usłyszeć, co usiłowałem powiedzieć. Na koniec podniósł się, podszedł do mnie, pogłaskał ojcowskim gestem moją ranę i powiedział: «Proszę się nie bać, głos powróci. Pomodlę się za to. Odwagi!». Głaskał mnie tak jakieś pięć minut. Była to dla mnie okazja ujrzenia w Papieżu ojca" - powiedział kardynał. Włoskie gazety zapewniają, że do watykańskiego Sekretariatu Stanu od dawna napływają świadectwa uzdrowień za wstawiennictwem Jana Pawła II, do których doszło po udziale w odprawianej przez niego Mszy św., po zobaczeniu go w telewizji czy otrzymaniu błogosławieństwa.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.