Kościół katolicki po śmierci papieża, czyli swego ziemskiego zwierzchnika, nie może zbyt długo pozostawać bez ziemskiej "głowy" i jak najszybciej musi powołać na ten najwyższy urząd jego następcę.
Właściwie to wybór nowego papieża powinien dokonać się bodaj nazajutrz po zgonie dotychczasowego Biskupa Rzymu, aby jak najkrócej trwała przerwa w normalnym funkcjonowaniu Kościoła, ale jest to oczywiście niemożliwe. Trzeba bowiem oficjalnie pożegnać zmarłego, a przepisy wewnątrzkościelne przewidują po pogrzebie zmarłego jeszcze 9 dni oficjalnej żałoby (tzw. novendiales), gdy codziennie sprawowane są Msze św. za tego, który odszedł do wieczności. Dopiero potem, między 15. a 20. dniem od śmierci papieża można przystąpić do wyboru następcy. Wybory te, czyli tzw. konklawe, rozpoczną się 18 kwietnia. W tym czasie zbiorą się sami tylko kardynałowie, aby w warunkach całkowitego odcięcia od świata, a więc nie ulegając żadnym wpływom zewnętrznym, zadecydować o powołaniu na Tron św. Piotra nowego jego następcy. Wybory następcy Najnowszym dokumentem regulującym precyzyjnie tę sprawę jest konstytucja apostolska "Universi Dominici gregis" Jana Pawła II z 22 III 1996 r., która - podtrzymując ogólne zasady wyboru papieża, wypracowane w ciągu wieków - ustaliła m.in., że nowego Następcę św. Piotra można wybierać tylko przez głosowanie. Do tej pory istniały teoretycznie trzy możliwości: wybór jednogłośny przez aklamację, rozwiązanie kompromisowe (wybór kandydata możliwego do zaakceptowania przez różne nieformalne grupy kardynałów) i głosowanie tajne. Obecnie obowiązuje tylko ten ostatni wariant. Konklawe rozpoczęło się 18 IV rano Mszą św. "pro eligendo Papa" (o wybór Papieża) w Bazylice Watykańskiej, koncelebrowaną przez kardynałów-elektorów i otwartą dla wszystkich. Następnie kardynałowie przeszli do Domu św. Marty, wybudowanego na początku lat dziewięćdziesiątych specjalnie z myślą o konklawe (za życia Jana Pawła II obiekt jest po prostu hotelem dla duchownych i miejscem niektórych spotkań i konferencji), po czym zamknęły się za nimi drzwi. Odtąd aż do wyboru nowego Ojca Świętego będą oni odcięci od jakichkolwiek wpływów zewnętrznych. Należy dodać, że oprócz upoważnionych kardynałów w konklawe mogą jeszcze brać udział, oczywiście bez prawa głosu, sekretarz Kolegium Kardynalskiego, który jest sekretarzem zgromadzenia wyborczego, mistrz papieskich ceremonii liturgicznych z dwoma ceremoniarzami, jeden duchowny wybrany przez kardynała-dziekana lub jego zastępcę oraz kilku duchownych, znających różne języki, do słuchania spowiedzi i dwaj lekarze na wypadek nagłej pomocy medycznej.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.