O miłości Ojczyzny, właściwym zagospodarowaniu wolności i etosie "Solidarności" mówili polscy biskupi w narodowe święto uchwalenia Konstytucji 3 Maja i uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.
Ojczyzna jak matka Umiłowanie Ojczyzny jest duchowym testamentem Jana Pawła II dla Polaków - stwierdził biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Jan Zając. Przypomniał papieskie słowa, że "patriotyzm oznacza umiłowanie tego, co ojczyste - umiłowanie historii, tradycji, języka czy samego krajobrazu ojczystego. Jest to miłość, która obejmuje również dzieła rodaków i owoc ich geniuszu". Podkreślił, że Jan Paweł II uczy, iż Ojczyzna jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli i wielkim obowiązkiem. Zaapelował o wierność papieskiemu przesłaniu. "Polskość to nieustanne zadanie, to lekcja, którą trzeba odrabiać codziennie" - mówił biskup pomocniczy archidiecezji białostockiej Edward Ozorowski. "Na fenomen polskości - mówił hierarcha - składa się wiele cząstek: język, religia, kultura historia, tradycja, zwyczaje, granice polityczne, ziemia, drogi, kominy fabryczne i wieże kościelne, a także gniazdo bocianie. Każda z tych cząstek może mówić o sobie «jestem Polską» a jednocześnie żadna z nich nie może polskości zawłaszczyć tylko dla siebie. Na tym polega fenomen polskości". Bp Wiktor Skowrc przypomniał, że od początku polskiej państwowości, poprzez wyniszczające zabory i okupacje, aż po dwudziestowieczne ofiary komunistycznego totalitaryzmu ciągle w naszej historii obecne jest zmaganie o wolność, poświęcenie dla niezawisłości, konieczność śmierci za ojczyznę. Zdaniem biskupa, dla Polaków posiadanie ojczyzny było zawsze niezwykle kosztowne i w ciągu wieków pokolenia płaciły za to często najwyższą cenę - ofiarę życia. Zapewne - przypuszcza bp Skworc - w dużej mierze ten fakt zadecydował o wyjątkowej więzi, jaka łączy wielu synów i córek polskiego narodu z ojczyzną. Socjologowie przyznają, że jest to relacja wyjątkowa. "Relacja Polaka do własnego kraju jest bardziej osobista - przypomina ona relację dziecka do matki" - stwierdził biskup tarnowski. Natomiast biskup łomżyński Stanisław Stefanek podkreślił, że pomyślną przyszłość gwarantuje tylko najważniejsza ludzka konstytucja, jaką tworzy rodzina i ojczyzna. Jego zdaniem wszystkie inne pomysły na życie społeczne prowadzą donikąd.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.