Przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska Jerzy Gorzelik zrezygnował w poniedziałek z funkcji członka zarządu woj. śląskiego. Poinformował o tym podczas sesji sejmiku tego regionu.
Jako powód rezygnacji Gorzelik podał m.in. brak umiejętności wyciągania wniosków z popełnionych błędów przez zdominowane przez PO władze regionu. Wymienił kwestie związane z niepowierzeniem b. dyrektorowi Muzeum Śląskiego Leszkowi Jodlińskiemu sprawowania funkcji do czasu zakończenia konkursu na stanowisko. Mówił też o błędach w polityce kadrowej w Kolejach Śląskich, a także, jak ocenił, próbach tuszowania przez poprzednie władze województwa błędów przy modernizacji Stadionu Śląskiego
Marszałek woj. śląskiego Mirosław Sekuła na gorąco skomentował decyzję Gorzelika pytając go gwarą z mównicy, czy mu nie wstyd, że był, jak była rozmowa, a jak jest praca, to go już nie ma. "Marszałku Gorzelik, nie ma wom gańba, że jak była godka, toście byli, a jak jest robota, to uciekacie?" - powiedział Sekuła.
Potem Sekuła dodał, że choć Gorzelik zrezygnował z powierzonej mu przez niego pieczy nad zadaniem modernizacji Stadionu Śląskiego, liczy, że RAŚ zaproponuje osobę, która będzie kontynuowała tę inwestycję.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.