Nuncjusz apostolski w Moskwie odpowiedział na oficjalne zapytanie patriarchatu prawosławnego w kwestii nauczania religii w rosyjskich szkołach - informuje Radio Watykańskie.
Abp Antonio Mennini stwierdził, że Stolica Apostolska zawsze popierała nauczanie religii katolickiej w krajach katolickich. Kościół na różny sposób pomagał także uczniom szkół niekatolickich. Nuncjusz wyraził uznanie pragnieniu Cerkwi, by sprawa nauczania religii została tam uregulowana. Mimo pojednawczego wyjaśnienia watykańskiego dyplomaty rosyjska Cerkiew nie okazuje woli jakichkolwiek ustępstw. Zdecydowanie sprzeciwia się rozwojowi Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie. Nie zgadza się na przeniesienie siedziby kard. Lubomyra Huzara ze Lwowa do Kijowa, a tym bardziej na przyznanie mu tytułu patriarchy. Pomimo wcześniejszych zapewnień ze strony kard. Kaspera na wczorajszym spotkaniu z metropolitą Kiryłem bardzo mocno przez stronę prawosławną była postawiona sprawa Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Strona prawosławna zagroziła pojawieniem się poważnych przeszkód w dialogu katolicko- prawosławnym, w wypadku spełnienia przez Watykan dążeń ukraińskich grekokatolików do utworzenia w Kijowie Patriarchatu. Przedstawiciele Patriarchatu Moskiewskiego uważają, że to ich Patriarchat jest spadkobiercą tradycji Kościoła Kijowskiego z czasów jego chrztu i nie można wracać do czasów Unii Brzeskiej, kiedy to pod wpływem Polaków siłą narzucano jedność z Rzymem. Po za tym Kościół greckokatolicki wg rosyjskich prawosławnych dominuje jedynie w trzech okręgach Zachodniej Ukrainy i nie może posiadać swojego centrum w stolicy kraju. Oprócz tak ostrego postawienia problemów, co niektórzy komentatorzy uważają za koniec miesiąca miodowego między Stolica Apostolską, a Patriarchatem Moskiewskim na spotkaniu omówiono sprawy wspólnego świadectwa wiary w obliczu kryzysu moralnego narodów Europy wyrażającego się w agresywnym procesie sekularyzacji. Podkreślono potrzebę i wagę współpracy katolicko – prawosławnej w umacnianiu wartości chrześcijańskich w życiu jednostki, rodziny i społeczeństwa. I to budzi nadzieję na dalszą współpracę.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.