"Bezpieczne zabiegi", "Wywoływanie miesiączki", "Ginekolog - pełen zakres usług" - codziennie możemy czytać w liberalnej prasie ogłoszenia podobnej treści, zamieszczane przez ginekologów, którzy oficjalnie reklamują swe nielegalne usługi.
Według przedstawicieli Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia (PFROŻ), ważne jest, aby wszyscy, którzy posiadają informacje dotyczące osób dokonujących nielegalnie tzw. aborcji, zgłaszali oficjalne doniesienia o popełnieniu przestępstwa policji i prokuraturze. Nie bez znaczenia dla obojętnej postawy wielu osób, które bez emocji czytają w prasie coraz to nowe ogłoszenia oferujące zabicie dziecka poczętego, jest feministyczna propaganda wmawiająca nam, że o człowieku możemy mówić dopiero po narodzeniu, a tzw. aborcja to nieszkodliwy zabieg. - Z problemem ogłoszeń ginekologów oferujących dokonanie tzw. aborcji wiąże się przykry fakt, że spotykają się oni z jakimś popytem, który jest generowany przez promocję nieodpowiedzialnych zachowań przez media, środowiska liberalne - zauważa dr Paweł Wosicki, prezes PFROŻ. Jednym z przykładów podsycania społecznej znieczulicy na problem zabijania dzieci poczętych jest akcja wspierana m.in. przez "Gazetę Wyborczą" pod nazwą "Tiszert dla Wolności", która polega na rozprowadzaniu i prezentowaniu koszulek z kontrowersyjnymi napisami, naruszającymi ogólnie przyjęte normy etyczne i prawne. Jeden z napisów brzmi "Usunęłam ciążę". Na łamach "Wyborczej" kobiety, które przyznały się do zabicia swego poczętego dziecka, są traktowane jak "współczesne męczennice". - Biorąc pod uwagę propagandę proaborcyjną, która podtrzymuje trwanie podziemia aborcyjnego, obok działań prewencyjnych związanych z funkcjonowaniem w prasie ogłoszeń aborcyjnych, nieustannie trzeba podejmować działania długofalowe, wspierające rodzinę, i akcje uświadamiające, czym jest tzw. aborcja, takie jak choćby wystawa "Wybierz życie" prezentowana w Łodzi i Lublinie - podsumowuje dr Wosicki. Jak zareagowaliby czytelnicy "Wyborczej", gdyby w ramach "Tiszertów dla wolności" ktoś paradował w koszulce z napisem "Zabiłem człowieka", bo przecież taki jest prawdziwy sens zdania "Usunęłam ciążę"?
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.