Po raz drugi w ciągu niespełna miesiąca rząd Chin udzielił zgody na wyświęcenie katolickiego biskupa wiernego Stolicy Apostolskiej, mianowanego przez papieża, co komentowane jest w kołach dziennikarzy-watykanistów jako sygnał świadczący o polepszeniu stosunków między Pekinem a Watykanem.
38-letni ksiądz Anthony Dang Mingyan został konsekrowany 26 lipca jako biskup pomocniczy Xian - podała katolicka agencja prasowa Asianews. Msza konsekracyjna odbyła się w katedrze św. Franciszka w Xian z udziałem dwóch tysięcy wiernych i setki księży. Archidiecezja Xian, założona w 1946 roku, liczy 20.000 katolików. 78-letni arcybiskup Antonio Di Luan jest chory i prawdopodobnie Dang Mingyan będzie jego następcą. Konsekracja nowego biskupa pomocniczego nastąpiła w miesiąc po tym, jak rząd Chińskiej Republiki Ludowej i Stolica Apostolska mianowały po raz pierwszy wspólną decyzją biskupa. Była to nominacja biskupa pomocniczego Szanghaju Giuseppe Xinga Wenzhiego. Ta druga nominacja w ciągu niespełna miesiąca jest uważana w kołach katolickich za kolejny krok w zbliżeniu między chińskim podziemnym Kościołem katolickim, wiernym Rzymowi, i oficjalnym, "patriotycznym" Kościołem uznawanym przez chiński rząd. Według Asianews, wspólne nominacje oznaczają, iż Pekin uznał, iż stosunki Stolicy Apostolskiej z biskupem nie stanowią niepożądanej ingerencji w wewnętrzne sprawy Chin, ani nie podkopują bezpieczeństwa państwa. W ostatnich latach biskupi mianowani przez Watykan byli zawsze izolowani od Kościoła patriotycznego i od wspólnot chrześcijańskich, które odmawiały udziału w celebrowanych przez nich mszach, czy nawet pogrzebach. Watykan i Chiny kontynentalne nie utrzymują stosunków dyplomatycznych od 1957 roku, odkąd papież ekskomunikował dwóch biskupów mianowanych przez rząd w Pekinie, który ze swej strony wydalił z kraju nuncjusza apostolskiego, który akredytował się również przy rządzie Czang Kaj-szeka na Tajwanie. Rok wcześniej komunistyczny prezydent Mao Zedong powołał do życia Kościół Patriotyczny, podporządkowany kontroli państwa. W ostatnich latach stosunki między Watykanem a Pekinem ochłodziły się jeszcze bardziej, gdy w październiku 2000 roku Jan Paweł II kanonizował 120 chińskich męczenników, uznanych przez rząd komunistyczny za zdrajców ojczyzny. Już w styczniu tego samego roku Pekin rzucił Watykanowi wyzwanie mianując bez pozwolenia papieża pięciu biskupów. W 2001 roku papież wyciągnął rękę do Pekinu, prosząc Chiny o przebaczenie za winy chrześcijan w przeszłości, a jednocześnie zaproponował wznowienie dialogu i normalizację stosunków dyplomatycznych. Jednakże Pekin upierał się przy tym, iż Rzym nigdy nie powinien był ogłosić świętymi 120 męczenników. Jako warunek ponownego nawiązania stosunków Z Watykanem Pekin domaga się - co powtórzył po wyborze Benedykta XVI - że Stolica Apostolska zerwie stosunki dyplomatyczne z Tajwanem i przestanie "ingerować" w stosunki wewnętrzne w Chinach. Obecnie w komunistycznych Chinach jest 5,2 miliona katolików należących do Kościoła Patriotycznego i od ośmiu do dziesięciu milionów katolików wiernych Rzymowi.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.