93-letni były strażnik niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz został w poniedziałek zatrzymany w Niemczech - poinformowała prokuratura w Stuttgarcie. Mężczyzna jest podejrzany o współudział w morderstwie
"Policja kryminalna Badenii-Wirtembergii zatrzymała byłego funkcjonariusza obozu koncentracyjnego Auschwitz. Był on strażnikiem w tym obozie od jesieni 1941 roku do jego likwidacji w 1945 roku. Jest podejrzany o współudział w morderstwie - poinformowała prokuratura w komunikacie.
"Po przeszukaniu mieszkania został doprowadzony przed sąd i tymczasowo aresztowany" - dodała. Zaznaczyła, że obecnie przygotowuje akt oskarżenia.
Prokuratura nie podała informacji dotyczących tożsamości zatrzymanego, ale według niemieckich mediów chodzi o Hansa Lipschisa, urodzonego na Litwie i zamieszkałego w Aalen w południowo-zachodnich Niemczech.
Według raportu Centrum Szymona Wiesenthala z 2013 r. Lipschis figuruje na czwartym miejscu na liście najbardziej poszukiwanych przestępców. Centrum potwierdza, że między 1941 a 1945 r. służył w batalionie SS i "brał udział w masakrach i prześladowaniu niewinnych cywilów, głównie Żydów" - pisze agencja AFP.
Lipschis twierdzi, że pracował w Auschwitz jako kucharz, a nie strażnik.
W rozmowie z dziennikarzami "Welt am Sonntag", która ukazała się 21 kwietnia br., Lipschis przyznał, że od jesieni 1941 r. przez trzy lata służył jako esesman w obozie w Auschwitz-Birkenau. "Tak (służyłem), przez cały czas jako kucharz" - powiedział, zapewniając, że gotował dla załogi obozu i nic nie wiedział o masowych zbrodniach. Na pytanie, czy niczego nie widział", odparł: "Nie widziałem, ale słyszałem".
"WaS" zwrócił uwagę, że dokumenty odnalezione w Archiwum Federalnym w Koblencji oraz w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau świadczą o czymś wręcz przeciwnym. Wynika z nich, że pochodzący z Litwy mężczyzna, któremu niemieckie władze przyznały status volksdeutscha, służył początkowo jako szeregowy esesman w oddziałach wartowniczych trupiej główki (Totenkopf) w Birkenau i Auschwitz, by następnie awansować na Rottenfuehrera SS (dowódca sekcji w SS, odpowiednik kaprala w wojsku). Z dokumentów wynika, że przez pewien czas rzeczywiście był zatrudniony w kantynie SS na terenie obozu.
Po zakończeniu wojny Lipschis mieszkał początkowo w Niemczech Zachodnich, a następnie w latach 50. wyemigrował do Chicago. Władze USA odkryły dopiero w 1983 r. jego nazistowską przeszłość i wydaliły go z kraju. Od tamtej pory były esesman przez nikogo nie niepokojony mieszka znów w Niemczech, w kraju związkowym Badenia-Wirtembergia. "Jego losy są dobrym przykładem na to, jak sprawcy zbrodni wprowadzali w błąd wymiar sprawiedliwości i unikali kary" - komentował "WaS".
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.