Reklama

Synod: Z. Nosowski o dwóch skarbach

O potrzebie wypracowania eucharystycznej duchowości ludzi świeckich mówił na forum synodu Zbigniew Nosowski.

Reklama

Redaktor naczelny miesięcznika „Więź” jest jednym z 26 świeckich audytorów uczestniczących w obradach XI Zgromadzenia Zwyczajnego Synodu Biskupów. W swym wystąpieniu podkreślił także wielkie owoce Soboru Watykańskiego II, bez którego – jak dodał - wielu ludzi urodzonych w latach 60. nie byłoby obecnie w Kościele, albo byliby od niego dużo dalej. - Przed 10 laty wraz z przyjaciółmi z tego samego pokolenia przygotowaliśmy książkę, a później cykl programów telewizyjnych pod tytułem „Dzieci Soboru zadają pytania”. Określenie „dzieci Soboru” stało się później w Polsce dość popularne – jako nazwa stosowana do opisu tych katolików, którzy przyszli na świat równocześnie z II Soborem Watykańskim – mówił w swej synodalnej relacji Zbigniew Nosowski. Stwierdził on, że w związku z tym nie pamiętają oni żadnej innej liturgii niż ta w języku narodowym, a takie odkrycia Soboru, jak powszechne powołanie do świętości, otwartość ekumeniczna, dialog z innymi religiami czy z niewierzącymi – żadną miarą nie są dla nich nowościami, lecz częścią oczywistego oficjalnego nauczania Kościoła, nieodłącznym składnikiem Tradycji. Nawiązując do obchodzonej właśnie 40. rocznicy Soboru Watykańskiego II redaktor naczelny „Więzi” dziękował Bogu za owoce tego niezwykłego wydarzenia. Dostrzegając nadużycia pojawiające się w celebrowaniu liturgii Zbigniew Nosowski wyraził przekonanie, że gdyby nie reforma liturgiczna, wielu katolików jego pokolenia nie odnalazłoby swego miejsca w Kościele, albo też byłoby to o wiele trudniejsze. Apelując o wypracowanie eucharystycznej duchowości ludzi świeckich podkreślił, że Eucharystia jest „wizytówką czy okrętem flagowym Kościoła”. - Niestety bardzo często jest jedyną rzeczywistością, poprzez którą liczni nominalni katolicy czy nawet niekatolicy, mają bezpośredni kontakt z Kościołem. Zatem, nawet z powodów pragmatycznych, powinniśmy w każdej parafii czynić wszystko, co w naszej mocy, aby niedzielna Msza była prawdziwie piękna, inspirująca, wiodąca swych uczestników na głębię. To dobrze, gdy parafie ożywiane są za pomocą festynów czy imprez sportowych, ale najważniejszym elementem życia parafialnego powinna być troska o niedzielną Eucharystię – podkreślił na synodalnym forum polski audytor. Zbigniew Nosowski wskazał, że w tej dziedzinie kluczowa jest odpowiedzialność ze strony księdza. Jeśli on tylko odprawia Mszę, to jest ona jedynie wysłuchiwana przez jego parafian. Jeśli zaś ksiądz celebruje Mszę jako wielkie misterium, jeśli zna, czuje i wyraża ducha liturgii, jeśli w widoczny sposób modli się, celebrując Eucharystię – świeccy doświadczają jej jako zaproszenia do głębokiej komunii z Bogiem.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
3°C Poniedziałek
dzień
wiecej »

Reklama