Sekta Himawanti wzywa swoich wyznawców do ataku na dom Dariusza Pietrka, szefa śląskiego Centrum Informacji o Sektach.
Sekciarze rozwieszają plakaty, na których nazywają go pedofilem i zboczeńcem. W Internecie grożą społecznikowi atakami na jego rodzinę. Guru grupy Ryszard Matuszewski „Mohan”, wyszedł niedawno z więzienia. Przed laty nawoływał do zabicia papieża i nakazywał szykanować zbuntowanych wyznawców. – Himawanti atakuje tak każdego, kto jej się przeciwstawi. Wysyłali już do mnie e-maile z pogróżkami, a ostatnio w skrzynce pocztowej znalazłem przesyłkę z ekskrementami. Nie uda im się mnie zastraszyć – mówi Dariusz Pietrek. Szef Centrum Informacji o Sektach podpadł bractwu Himawanti w 2002 r., gdy pomagał CBŚ rozpracowującemu sektę. Z akt sprawy sekciarze poznali jego adres i telefony. Pietrek wraz z policjantami, dziennikarzami oraz byłymi uczniami „Mohana” trafił na czarną listę. Pogróżkami pod adresem Dariusza Pietrka zajęły się już policja i prokuratura. Trwają poszukiwania guru bractwa, ale Matuszewski ukrywa się już od kilku miesięcy. Fanatyczni wyznawcy stworzyli mu sieć kryjówek w całej Polsce. Według naszych informacji, w ostatnich miesiącach sekta zastraszała ludzi, którzy z niej odeszli lub publicznie ujawniali niegodziwości bractwa. – To dla nich najgorsi wrogowie. Himawanti zapowiedziała, że im nigdy nie przebaczy – ostrzega Pietrek. Matuszewski był już skazany za groźby karalne m.in. pod adresem przeora Jasnej Góry. O. Tomasz Aleksiewicz, prezes fundacji Dominik, pomagającej osobom poszkodowanym przez sekty: Sekta chce zastraszyć Wcale mnie nie dziwi, że członkowie Himawanti zaatakowali Dariusza Pietrka, szefa Śląskiego Centrum Informacji o Sektach. Sam zetknąłem się z pogróżkami ze strony wyznawców Himawanti. Do dziś mam w szufladzie list od nich. Na szczęście – w przeciwieństwie do paczki adresowanej do Darka – nie było w nim kału. Sekta Himawanti jest znana z tego, że próbuje zastraszyć każdego, kto się jej sprzeciwia. Ale Pietrek to odporny facet. Gorzej, że błotem jest obrzucona także jego rodzina. Poza tym guru sekty nawołuje do najazdu na jego chorzowskie mieszkanie. Himawanti to niewielka grupka, ale prężna i potrafi być zacietrzewiona. W końcu kierujący nią „Mohan” podlega opiece psychiatrycznej.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.