Robią szopki, stroiki i kartki świąteczne, malują obrazy i rzeźbią. W ten sposób więźniowie z Zakładu Karnego w Załężu koło Rzeszowa przygotowują się do życia na wolności i powrotu do społeczeństwa.
Zajęcia plastyczne to część projektu resocjalizacyjnego „Korzenie”, który nawiązuje m.in. do wiary i religii. „Odwołujemy się tu do tradycji, historii, kultury, która tkwi w środowisku, odnosimy się do wartości chrześcijańskich, wartości rodziny. Obserwuję wiele osób aktywnie uczestniczących w zajęciach. Mamy ekspozycję prac plastycznych osób osadzonych. One odnoszą się do tego, co jest związane z ich przeżyciami, wyniesionymi z domów”- mówi dyrektor więzienia, Marek Potępa. Zakład Karny w Załężu koło Rzeszowa to jednostka typu zamkniętego, przeznaczona dla recydywistów penitencjarnych, z jednym oddziałem dla odbywających karę po raz pierwszy.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.