80 proc. polskich lekarzy deklaruje: ujawnimy powiązania z firmami farmaceutycznymi. Gorzej, gdy nakazuje się im to naprawdę zrobić, a ma się to stać za 3 lata - donosi "Gazeta Wyborcza".
Jak będzie takie prawo, to ujawnię, ale zastanawiam się po co. Bo my, Polacy, jesteśmy zawistni i będą nam to wytykać - obawia się szef kliniki w jednym ze śląskich szpitali.
Ale z sondażu dla Naczelnej Izby Lekarskiej wynika, że większość medyków jest za jawnością. Wg 80 proc. by uniknąć podejrzenia o konflikt interesów, powinno być jawne dla jakich firm pracowali przy zakupie leków i sprzętu medycznego oraz przy zatrudnianiu się na kierowniczych stanowiskach.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.