Od 5 grudnia w Wielkiej Brytanii związki homoseksualne mają takie same prawa co małżeństwa.
Ustawę w tej sprawie zaaprobował w ub.r. brytyjski parlament. Zgodnie z nią pary homoseksualne mogą legalizować swoje związki w urzędach stanu cywilnego. W odniesieniu do nich, w nowym prawie nie pada jednak słowo małżeństwo. Ustawa spotkała się z krytyką biskupów Anglii i Walii. Według ustawy pary homoseksualne zostały zrównane w prawach z małżeństwami odnośnie spraw podatkowych, majątkowych i dziedziczenia. Jest w nim mowa o obowiązku wzajemnej opieki, jak i odpowiedzialności za dzieci partnera. Odnośnie rozwodów, muszą one być przeprowadzane, podobnie jak w przypadku małżeństw, na drodze prawnej. Po przyjęciu ustawy, w grudniu 2004 r. przeciwko legalizacji związków homoseksualnych protestowali biskupi Anglii i Walii. Wyrazili głębokie ubolewanie, że rząd nie podejmuje żadnych inicjatyw zmierzających do umocnienia tradycyjnego małżeństwa. Biskupi przypomnieli wtedy, że "małżeństwo pomiędzy mężczyzną i kobietą jest podstawą rodziny i społeczeństwa" i "dlatego powinno być chronione przez brytyjskie prawo". Po Holandii (2001), Belgii (2003), Nowej Zelandii, Hiszpanii i Kanadzie (2004), Wielka Brytania jest kolejnym krajem, który zalegalizował prawnie związki homoseksualne.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.