Prawosławni radykałowie zrezygnowali z wigilijnego pikietowania katolickiej katedry w Moskwie.
Poprzednio na taki pomysł wpadł kontrowersyjny duchowny, diakon Andriej Kurajew, aby zademonstrować przywiązanie tamtejszego prawosławia do kalendarza juliańskiego. Szumnie mówiono o „obronie rosyjskiego Bożego Narodzenia”. Pod naciskiem opinii publicznej Kurajew wycofał się jednak ze swego pomysłu i pikietę w ostatniej chwili odwołał bez podania przyczyn. Nie wiadomo, czy demonstracja była w jakiś sposób popierana przez Cerkiew. Wiadomo natomiast, że gdyby się odbyła, stałoby się to z naruszeniem rosyjskiego prawa, które zabrania manifestacji w pobliżu miejsc kultu.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy