Pokolenie Jana Pawła II zbiera dziś do puszek na Wielką Orkiestrę - powiedział w niedzielę abp Józef Życiński.
Metropolita podkreślił, że jest "niezmiennie wdzięczny" wolontariuszom Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podziękował też tym, którzy swoim datkiem wspierają zbiórkę. Abp Życiński powiedział, że z nadzieją i wdzięcznością obserwuje zarówno zapał młodzieży, która potrafi w trudnych warunkach ofiarować bezinteresownie swój czas "spotykając się z różnorodnymi rodzajami zachowań". Dodał, że młodzież ta jest świadoma, że dzięki ich poświęceniu "można będzie ratować życie, można będzie przyjść z pomocą chorym kolegom". Metropolita lubelski podziękował wszystkim wolontariuszom i tym, którzy odpowiadają na ich prośby. Abp Życiński podkreślił, że "w każdej inicjatywie można znaleźć coś, co może być przedmiotem krytyki, co można było zrobić mądrzej, lepiej". Zauważył też, że na Orkiestrę trzeba patrzeć obiektywnie, jednak nie tworzyć obrazu, "w którym będzie się widziało tylko dziury w całym". - Czymś ogromnie istotnym jest zwrócenie uwagi na tych młodych, bezinteresownych, pełnych ideałów. Gdy pytamy, czy istnieje pokolenie Jana Pawła II, dziś odpowiadam - nie tylko istnieje, ale prowadzi zbiórkę do puszek na Wielką Orkiestrę - stwierdził abp Życiński. Zbiórka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbywa się w tym roku po raz 14. W tym roku wolontariusze w całej Polsce zbierają datki na zakup sprzętu ratującego życie dzieci poszkodowanych w wypadkach, a także na naukę udzielania pierwszej pomocy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.