Modlitwa o pokój i zabawa zwana świętem narodów - tak uczestnicy Europejskiego Spotkania Młodych w Mediolanie powitają Nowy Rok.
Wieczorem 50 tysięcy uczestników spotkania po raz ostatni będzie się modlić z braćmi z Taizé w halach targowych Fiera. Jutro młodzież wraca do swoich krajów. Sylwester na spotkaniu młodych wyraźnie różni się od pozostałych dni. Co prawda poranek rozpoczął się tak jak zwykle, czyli modlitwą w ponad 400 parafiach Mediolanu i okolic, ale popołudnia nie wypełniają już spotkania międzynarodowe. W przedostatnim dniu spotkania młodzi chcą zobaczyć jak najwięcej. Po obiedzie młodzież z poszczególnych krajów bierze udział w spotkaniach regionalnych. 12 tys. Polaków obecnych w Mediolanie razem ze swoimi duszpasterzami bierze teraz udział we mszy św. odprawianej przez biskupa Henryka Tomasika, odpowiedzialnego w Episkopacie Polski za duszpasterstwo młodzieży. Wieczorem w halach targowych Fiera odbędzie się ostatnie czuwanie modlitewne z rozważaniem brata Aloisa. Następnie młodzież wróci do parafii, gdzie rozpocznie się modlitwa o pokój na świecie. O północy rozpocznie się święto narodów i prezentacja poszczególnych krajów.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.