Rekolekcje żydowsko-katolickie

Rzeczpospolita/a.

publikacja 18.01.2006 11:31

Polski Kościół katolicki już po raz dziewiąty obchodził wczoraj - z inicjatywy Konferencji Episkopatu Polski - Dzień Judaizmu. Jakie jest znaczenie tych obchodów dla Żydów i chrześcijan? - zapytała Rzeczpospolita.

Dzień Judaizmu ma uświadamiać wszystkim, że chrześcijanie i Żydzi wierzą w jednego Boga, przybliżać judaizm katolikom - napisała Rzeczpospolita. Konstanty Gebert, przewodniczący Stowarzyszenia Midrasz, autor m.in. "54 komentarzy do Tory": Przez całe wieki w nauczaniu Kościoła katolickiego obecny był antysemityzm. W Polsce przetrwał po Soborze Watykańskim II. Dla nielicznej społeczności polskich Żydów organizowany przez episkopat Dzień Judaizmu jest ważnym świadectwem, że to nie wypowiedzi księdza Jankowskiego stanowią o stosunku polskiego Kościoła do Żydów. Główne obchody odbywają się w innych miastach. W tym roku w Kielcach, mieście pogromu w 1946 r. Kilka dni temu w Marszu Pojednania wzięło tu udział raptem sto osób. A pewna mieszkająca w Kielcach kobieta, która za uratowanie podczas wojny żydowskiej rodziny została uhonorowana tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata błagała nas, żebyśmy jej nie "dekonspirowali" przed sąsiadami. Prawdziwy sens Dnia Judaizmu polega na tym, żeby zmieniać ten klimat społeczny. Piotr Cywiński, przewodniczący Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie: Dzień Judaizmu pozostaje świętem w bardzo zalążkowej fazie. A jest w tym święcie wielki potencjał i są w nim wielkie treści. Dopiero, gdy uświadomimy sobie, że tego dnia świętujemy najgłębsze korzenie chrześcijaństwa, że radujemy się wiecznym przymierzem Boga z Izraelem, na łonie którego to przymierza narodził się Mesjasz, będziemy w stanie nadać temu świętu jego prawdziwie radosny, powszechny i głęboki wymiar. Jest to jednak również dzień, w którym powinniśmy zdobyć się chociaż na chwilę zadumy nad wszystkimi ofiarami żydowskimi, które w ciągu wieków padały na często zawistnej, a nieraz zupełnie nieludzkiej, ziemi chrześcijańskiej. Jest w tym jakiś okrutny, wykorzeniający element naszej tożsamości, którego przezwyciężenie wymaga głębokiego zrozumienia intymnej relacji Boga z Żydami.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona