- Polacy chcą nie wyborów, ale stabilnego rządu, a to wymaga trwałej koalicji - uważa abp Henryk Muszyński.
Metropolitę gnieźnieńskiego niepokoi despotyczny styl prowadzenia polityki przez PiS: - Widzę raczej dyktat i brak rzeczywistego dialogu, stawianie przed faktami dokonanymi. Jest to sytuacja, która musi budzić niepokój, bo byliśmy przekonani, że mamy polityków, którzy potrafią się dogadać. Zdaniem abp. Muszyńskiego niewiele dziś potrzeba, aby zawiązać koalicję PO-PiS: - Jest to sprawa formatu polityków, którzy się wzajemnie dogadują albo nie dogadują. Abp Muszyński uważa, że jeśli jednak zabraknie dialogu, a politycy prawicy nie osiągną kompromisu w sprawie wspólnego rządzenia, to na lata utracą wiarygodność i zaufanie społeczne.
PIE: import surowców krytycznych z Ameryki Łacińskiej pozwoli UE uniezależnić się od Chin.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos