- Polacy chcą nie wyborów, ale stabilnego rządu, a to wymaga trwałej koalicji - uważa abp Henryk Muszyński.
Metropolitę gnieźnieńskiego niepokoi despotyczny styl prowadzenia polityki przez PiS: - Widzę raczej dyktat i brak rzeczywistego dialogu, stawianie przed faktami dokonanymi. Jest to sytuacja, która musi budzić niepokój, bo byliśmy przekonani, że mamy polityków, którzy potrafią się dogadać. Zdaniem abp. Muszyńskiego niewiele dziś potrzeba, aby zawiązać koalicję PO-PiS: - Jest to sprawa formatu polityków, którzy się wzajemnie dogadują albo nie dogadują. Abp Muszyński uważa, że jeśli jednak zabraknie dialogu, a politycy prawicy nie osiągną kompromisu w sprawie wspólnego rządzenia, to na lata utracą wiarygodność i zaufanie społeczne.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.
W środę odbyło się kilka pogrzebów ofiar, wśród których były całe rodziny.