- Polacy chcą nie wyborów, ale stabilnego rządu, a to wymaga trwałej koalicji - uważa abp Henryk Muszyński.
Metropolitę gnieźnieńskiego niepokoi despotyczny styl prowadzenia polityki przez PiS: - Widzę raczej dyktat i brak rzeczywistego dialogu, stawianie przed faktami dokonanymi. Jest to sytuacja, która musi budzić niepokój, bo byliśmy przekonani, że mamy polityków, którzy potrafią się dogadać. Zdaniem abp. Muszyńskiego niewiele dziś potrzeba, aby zawiązać koalicję PO-PiS: - Jest to sprawa formatu polityków, którzy się wzajemnie dogadują albo nie dogadują. Abp Muszyński uważa, że jeśli jednak zabraknie dialogu, a politycy prawicy nie osiągną kompromisu w sprawie wspólnego rządzenia, to na lata utracą wiarygodność i zaufanie społeczne.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.