Reklama

Dlaczego Prymas buduje Świątynię Opatrzności?

Gdybym nie podjął budowy świątyni Opatrzności Bożej, byłby to z mojej strony grzech zaniedbania - powiedział w rozmowie z KAI Prymas Polski kard. Józef Glemp.

Reklama

- Realizowany projekt Wojciecha i Lecha Szymborskich z zespołem nawiązuje do pierwszego projektu świątyni opracowanego w XVIII wieku przez Jakuba Kubickiego, architekta Belwederu. Uproszczoną i pomniejszoną wersję projektu Kubickiego można oglądać dziś w Mokobodach pod Siedlcami, gdzie wzniesiono według niego kościół. Dominującą ideą tej koncepcji architektonicznej jest wolność narodu zorganizowanego w państwie. Kościół będzie miał kształt rotundy, wzniesionej na planie krzyża greckiego, zwieńczonej kopułą. Zostanie on ustawiony na przecięciu czterech dróg symbolizujących drogi Polski do niepodległości. Naród do wolnego państwa szedł bowiem czterema drogami, które symbolizować będą dziedzińce otaczające świątynię. Drogę oręża - dziedziniec Ojczyzny, drogę kultury - dziedziniec pieśni i chwały w formie amfiteatru, drogę pracy organicznej - dziedziniec ludu Bożego, wreszcie drogę cierpienia - dziedziniec życia. Osobnym dziełem będzie Instytut Papieża Jana Pawła II, którego głównym zadaniem ma być dokumentowanie świadectw recepcji nauczania Ojca Świętego we wszystkich ośrodkach polonijnych w świecie. Muzeum zostanie umieszczone nad nawą boczną świątyni. KAI: Niektórzy uważają, że lokalizacja świątyni na Polach Wilanowskich jest zbyt oddalona od centrum Warszawy. - Miejsce budowy nawiązuje do osoby Jana III Sobieskiego, w czasach którego powstał Wilanów. Z królem tym związana jest wielka wiktoria polskiego oręża - Odsiecz Wiedeńska w 1683 roku. Mamy tu więc bezpośrednie nawiązanie do drogi odzyskania wolności poprzez oręż. Urbaniści Stolicy uważają, że to dobra lokalizacja, bo miasto rozwija się właśnie w tym kierunku. Wokół świątyni powstają osiedla mieszkaniowe. KAI: Jak Ksiądz Prymas ocenia stan zaawansowania prac nad budową i perspektywy jej zakończenia? - Budowa rozpoczęła się w roku 2001. Obecnie trwają prace nad doprowadzeniem do stanu surowego. Dotychczas wydaliśmy ok. 40 milionów złotych. Aby zamknąć stan surowy, trzeba jeszcze ok. 35 milionów. Całość kosztów szacowana jest na ponad 100 milionów złotych. Trudno określić, jak szybko będą się posuwać prace. Trzeba przyznać, że rytm budowy nie zawsze przebiega zgodnie z harmonogramem i są opóźnienia. Różne są tego powody, np. gwałtowny wzrost cen stali. Nigdy nie ukrywaliśmy, że ta inwestycja wymaga dużych nakładów, i w tym, że są trudności finansowe, nie widzę żadnej sensacji. Mimo to budowa nigdy nie została przerwana, choć obecnie ciężar prac przesunął się na dom administracji świątyni, gdzie są montowane łącza energetyczne i cieplne, niezbędne dla całego obiektu. Gotowy jest kościół podziemny, powstała tam nekropolia. Czy zakończymy budowę rok wcześniej, czy później, nie odgrywa większej roli. Prace są już tak zaawansowane, że nie da się cofnąć budowy - świątynia Opatrzności Bożej na pewno powstanie.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
8°C Wtorek
wieczór
7°C Środa
noc
5°C Środa
rano
7°C Środa
dzień
wiecej »

Reklama